1 lipca Polska przejmie roczną prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej. W ten okres wpiszą się negocjacje między Wielką Brytanią i Unią Europejską w sprawie kształtu przyszłych relacji i prawdopodobnie negocjacje w sprawie przyszłego unijnego budżetu na lata 2021-2027.
Z rozmów z polskimi dyplomatami w Brukseli wynika, że Polska będzie chciała wykorzystać ten okres, by zademonstrować środkowoeuropejską solidarność w obliczu trudnych rozmów dotyczących unijnych ram finansowych, przyszłego rozszerzenia UE czy negocjacji z Wielką Brytanią. Będzie to także okres intensywnych prac legislacyjnych w Komisji Europejskiej nad unijną polityką klimatyczną. Prace nad ostatecznym programem prezydencji w Stałym Przedstawicielstwie RP w Brukseli jeszcze trwają. Propozycje wydarzeń zostały niedawno przesłane do stolic Czech, Słowacji i Węgier.
"Kalendarium wydarzeń będzie wpisane w harmonogram prac unijnych, czyli tematycznie będą one towarzyszyły posiedzeniom ministerialnym Rady czy sesjom Parlamentu Europejskiego. W drugiej połowie roku prezydencję w UE przejmą Niemcy i zależy nam na udziale V4 w procesie konsultacyjnym. To o tyle ważne, że w tym czasie w Brukseli będą trwały prace m.in. nad Europejskim Zielonym Ładem i przyszłą umową ze Zjednoczonym Królestwem" - mówi Stały Przedstawiciel RP przy UE ambasador Andrzej Sadoś.
Wiele wydarzeń ma być organizowanych w formacie rozszerzonym, czyli z udziałem innych państw Europy Środkowo-Wschodniej - krajów bałtyckich, Bułgarii, Rumunii czy Chorwacji. Choć w trakcie polskiej prezydencji ma odbyć się wiele spotkań miedzy krajami na różnych szczeblach dyplomatycznych, które będą poświęcone konkretnym unijnym tematom, organizatorzy podkreślają, że nie chcą, aby były to tylko lunche i kolacje.
Przykładowo, jeszcze na wrzesień planowane jest zorganizowanie seminariów poświęconych współpracy w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, Europejskiego Zielonego Ładu, migracji i unijnego programu finansowania nauki Horyzont Europa. Ma się odbyć także szereg spotkań wielostronnych w sprawie np. europejskiej płacy minimalnej, praworządności czy przyszłych relacji UE z Wielką Brytanią.
Na październik zaplanowano seminaria na temat unijnej strategii dotyczącej lasów, finansowania kultury, walki z nowotworami, obronności czy strategii dla regionu Karpat. W kolejnych tygodniach przewidziano spotkania dotyczące sztucznej inteligencji, bezpieczeństwa na drogach w krajach V4, dezinformacji i Partnerstwa Wschodniego. Zaplanowano też warsztaty dla młodych dyplomatów.
2021 r. będzie miał też dla V4 znaczenie symboliczne. Jeszcze w trakcie polskiej prezydencji Warszawa, Praga, Bratysława i Budapeszt obchodzić będą 30. rocznicę powstania Grupy Wyszehradzkiej. Po Polsce rotacyjne przewodnictwo przejmują Węgrzy, następnie Słowacy, a później Czesi.
Grupa Wyszehradzka powstała w lutym 1991 roku. Tworzą ją cztery kraje środkowoeuropejskie: Polska, Czechy, Węgry i Słowacja. Współpraca nie ma charakteru instytucjonalnego, opiera się na konsultacjach w ramach cyklicznych spotkań na różnych poziomach politycznych, w tym głównie prezydentów, premierów i ministrów spraw zagranicznych. Nazwa grupy pochodzi od miasta Wyszehrad na północy Węgier, które w 1335 r. gościło zjazd królów Czech, Węgier i Polski.