Zamachowiec zdetonował ładunek wybuchowy w pobliżu ambasady amerykańskiej. Rannych zostało pięciu funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.
Jak twierdzą świadkowie, sprawca jadący skuterem zdetonował ładunek, przejeżdżając koło patrolu policji. Tunezyjskie władze poinformowały, że celem ataku była ambasada amerykańska.
Lokalne Radio Mosaique podało, że jej ochrona została wzmocniona przez dodatkowych żołnierzy marines.