Wiadomość została wysłana.
Państwowa agencja prasowa Xinhua donosi, że burze w Anhui dotknęły 991 tys. osób, z czego 242 tys. zostało ewakuowanych do wtorkowego popołudnia. Powodzie spowodowały znaczące zniszczenia w 36 powiatach i dzielnicach prowincji, a poziom wody w Jangcy przekroczył już znaki ostrzegawcze.
Materiał filmowy przedstawiony przez państwowego nadawcę CCTV pokazał dramatyczne sceny, jak woda podnosi się wzdłuż Jangcy, zagrażając infrastrukturze i mieszkańcom. Sytuacja jest szczególnie niebezpieczna w regionach, gdzie opady deszczu mogą utrzymywać się do piątku, a lokalne służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia przed możliwymi katastrofami geologicznymi.
Działania ratunkowe są w pełnym toku, z dziesiątkami tysięcy urzędników monitorujących sytuację Jangcy. W ciągu ostatnich godzin odnotowano ponad 100 mm opadów deszczu w wielu miejscach Anhui, co tylko pogarsza już trudną sytuację.
Skutki powodzi są tragiczne – tylko w prowincji Hunan, gdzie woda osiągnęła najwyższy poziom od 70 lat, ucierpiało 340 tys. osób. Zniszczonych zostało ponad 2,6 tys. mostów i odcinków dróg, a straty materialne oszacowano na ponad 200 mln RMB (110 mln ZŁ).
Kraj jest obecnie jednym z największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie, co naukowcy wiążą z pogarszającymi się warunkami pogodowymi. Ekstremalne zjawiska, takie jak powodzie i fale upałów, stają się coraz częstsze i bardziej intensywne, co z kolei powoduje coraz większe zagrożenie dla lokalnych społeczności.
Chiny stoją przed kolejnym wyzwaniem, gdy front opadów przemieszcza się na północ, gdzie obecnie panują wysokie temperatury. Sytuacja wymaga szybkiego reagowania i wsparcia, aby zminimalizować straty ludzkie i materialne.