Jens Stoltenberg, komentując decyzję o mianowaniu Marka Rutte, powiedział: „Bardzo się cieszę, że sojusznicy NATO wybrali Marka Rutte na mojego następcę. Mark jest prawdziwym transatlantyckim liderem, silnym przywódcą i osobą dążącą do konsensusu”. Ustępujący sekretarz generalny życzy mu wielu sukcesów i jest pewny, że przekazuje NATO w dobre ręce.

Kadencja Marka Rutte początkowo będzie trwać cztery lata. Holender jest uznawany za bardzo doświadczoną osobę w polityce zagranicznej.

Głównym zadaniem sekretarza generalnego NATO jest koordynowanie procesów politycznych wśród sojuszników i zapewnienie osiągnięcia porozumienia w skomplikowanych kwestiach. Ponieważ NATO może również proponować działania, w szczególności w sytuacjach kryzysowych lub konfliktowych, odgrywa on bardzo ważną rolę. Ponadto sekretarz generalny reprezentuje Sojusz na arenie międzynarodowej i przewodniczy siedzibie NATO.

57-letni Mark Rutte w ubiegłym tygodniu został jedynym kandydatem, gdy z wyścigu wycofał się jego rywal, prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Doświadczony polityk obejmie stery Sojuszu w kluczowym momencie.

Nowy przywódca NATO będzie musiał poradzić sobie z konsekwencjami wojny Rosji przeciwko Ukrainie oraz potencjalnym powrotem Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta USA po wyborach, które odbędą się w listopadzie.

Mark Rutte był premierem Holandii przez prawie 14 lat. Latem 2023 roku jego centroprawicowy rząd upadł i polityk ogłosił, że wycofuje się z polityki. O tym, że Mark Rutte miałby zostać następcą Jensa Stoltenberga, mówiło się od dawna.

Kadencja Jensa Stoltenberga formalnie miała się zakończyć już jesienią zeszłego roku. Chciał on wtedy objąć stanowisko prezesa banku centralnego Norwegii. Kadencja została jednak przedłużona z powodu wojny Rosji w Ukrainie.