Wiadomość została wysłana.
Prezydent „podjął decyzję o odwołaniu Ibrahima Chaibi, ministra ds. religijnych”, napisano w komunikacie opublikowanym na Facebooku, nie podając dalszych szczegółów.
We wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Tunezji poinformowało o śmierci 35 pielgrzymów z Tunezji, ale według danych tunezyjskich mediów liczba ofiar wzrosła do 49.
Ministerstwo nie podało, czy zgony były związane z ekstremalnymi upałami, dodając, że większość zmarłych podróżowała do Arabii Saudyjskiej na wizach turystycznych i nie była zarejestrowana w oficjalnym programie pielgrzymkowym organizowanym przez rząd Arabii Saudyjskiej.
Każdego roku krajom przyznawana jest określona liczba oficjalnych pozwoleń, a same pozwolenia są rozdawane ludziom na zasadzie loterii. Jednak nawet posiadając oficjalne pozwolenie, z powodu jego wysokiej ceny wiele osób wybiera nielegalne podróże, które są tysiącami dolarów tańsze.
Ta praktyka stała się szczególnie powszechna od 2019 roku, kiedy Arabia Saudyjska zaczęła wydawać ogólne wizy turystyczne, co ułatwiło dostęp do tego królestwa nad Zatoką Perską.
O śmierci pielgrzymów informowały również Malezja, Indie, Jordania, Iran, Senegal, Tunezja, Sudan i autonomiczny region Kurdystanu w Iranie.
W piątek agencja prasowa AFP, opierając się na oficjalnych raportach i danych dostarczonych przez dyplomatów, oszacowała, że całkowita liczba zmarłych wynosi 1 126, z czego ponad połowa to Egipcjanie.
Hadżdż, jeden z filarów islamu, każdy muzułmanin musi odbyć przynajmniej raz w życiu.
Oficjalni przedstawiciele Arabii Saudyjskiej poinformowali, że w tym roku w pielgrzymce uczestniczyło 1,8 mln pielgrzymów, z czego 1,6 mln przybyło z zagranicy.
Z opublikowanych w zeszłym miesiącu wyników badań przeprowadzonych w Arabii Saudyjskiej wynika, że temperatura w tym regionie wzrasta co dekadę o 0,4 stopnia.