Kampania wojskowa Rosji stanowiła próbę dla stosunków między Moskwą a Nowym Delhi. Pomimo tego, Indie zaczęły kupować więcej rosyjskiej ropy i nie przyłączyły się do sankcji zachodnich.

Narendra Modi i prezydent Rosji Władimir Putin omówią „perspektywy dalszego rozwoju tradycyjnie przyjaznych stosunków między Rosją a Indiami, a także aktualne kwestie międzynarodowej i regionalnej agendy” – stwierdził Kreml w oświadczeniu.

Putin uważa Modiego za potencjalnie ważnego sojusznika dyplomatycznego i ekonomicznego, ponieważ Rosja jest izolowana na Zachodzie. Jednakże relacje z Ukrainą są skomplikowane.

We wrześniu 2022 roku, podczas spotkania w Uzbekistanie, Putin powiedział Modi, że rozumie jego „niepokój” związany z wojną i że Modi chciałby, aby konflikt „zakończył się jak najszybciej”.

Na początku tego roku Indie ogłosiły, że naciskają na Rosję, aby uwolniła niektórych swoich obywateli, którzy zgodzili się na prace pomocnicze dla rosyjskiego wojska, po doniesieniach, że niektórzy ludzie utknęli w przygranicznych miastach Rosji i byli zmuszani do walki na Ukrainie. Indie wezwały swoich obywateli do „trzymania się z dala od tego konfliktu”.

Nowe Delhi nie jest zdecydowanym zwolennikiem Kijowa. W zeszłym miesiącu, podczas szczytu pokojowego w Szwajcarii, Indie odmówiły podpisania wspólnego oświadczenia podkreślającego, że każde porozumienie pokojowe musi respektować integralność terytorialną Ukrainy.

Indie stały się także jednym z głównych nabywców rosyjskiej ropy, zapewniając Rosji bardzo potrzebny rynek eksportowy, gdy Moskwa została odcięta od tradycyjnych rynków na Zachodzie. Jednak pojawiły się doniesienia o problemach związanych z płatnościami i o tym, że rosyjscy eksporterzy nie mogą repatriować zarobionych pieniędzy z powodu kontroli kapitału wprowadzonej przez Indie.

Niedawno, po historycznym ponownym wyborze na trzecią kadencję, Narendra Modi ostatni raz odwiedził Rosję we wrześniu 2019 roku, kiedy to we Władywostoku na Dalekim Wschodzie odbył się coroczny szczyt indyjsko-rosyjski.