Wojsko izraelskie zidentyfikowało Wadiję jako dowódcę kompanii sił Nukhba w batalionie Daraj-Tuffah, który nadzorował masakrę w jednym z kibuców podczas ataku na Izrael 7 października 2023 r. Nagrania z kamer monitoringu i nasobnych uwieczniły go w trakcie tych brutalnych działań, m.in. gdy zabił Izraelczyka na oczach jego dzieci.

W tym samym ataku zginęło także siedmiu innych członków Hamasu z batalionu Daraj-Tuffah, w tym jeden odpowiedzialny za dostarczenie ładunków wybuchowych, które posłużyły do zniszczenia zabezpieczeń na granicy Izraela i Strefy Gazy podczas październikowego ataku. Mimo wielomiesięcznej izraelskiej ofensywy wojskowej, Hamas zdołał częściowo odbudować swoje zdolności militarne na północy Strefy Gazy, rekrutując około 3000 nowych bojowników oraz wyposażając ich w broń i amunicję.

Pomimo wcześniejszych sukcesów izraelskiej armii, która zniszczyła znaczną część infrastruktury Hamasu w północnej części Strefy Gazy, organizacja terrorystyczna była w stanie odbudować swoje siły, korzystając z faktu, że wojska izraelskie ponownie wycofały się z tego obszaru latem 2024 r. Hamas, choć osłabiony, nadal rekrutuje nowych członków i odbudowuje swoje struktury, co potwierdziły raporty medialne.

Trwałe zniszczenie zdolności wojskowych tej organizacji i uniemożliwienie jej ponownej napaści na Izrael pozostaje jednym z głównych celów wojennych państwa żydowskiego. Wojna, rozpoczęta atakiem Hamasu na południe Izraela 7 października 2023 r., doprowadziła do śmierci blisko 1200 osób oraz porwania 251, z których część nadal jest przetrzymywana w Strefie Gazy.

W odpowiedzi Izrael przeprowadził intensywne bombardowania oraz operację lądową, w której zginęło już ponad 40,8 tys. Palestyńczyków, według doniesień ministerstwa zdrowia Strefy Gazy. Terytorium to jest obecnie zrujnowane, panuje tam ogromny kryzys humanitarny, a większość mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.