Rosja przestała stosować karę śmierci w 1996 roku, co było warunkiem wstąpienia do Rady Europy – organizacji praw człowieka, z której Rosja została wykluczona w 2022 roku po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Od tego czasu coraz więcej sojuszników Putina i ustawodawców nawołuje do przywrócenia kary śmierci, aby stosować ją wobec podejrzanych o przeprowadzenie w marcu zamachu terrorystycznego w sali koncertowej pod Moskwą, w wyniku którego zginęło ponad 140 osób.

„Powinniśmy rozważyć zniesienie moratorium na karę śmierci” – powiedział w piątek Aleksander Bastrykin, szef rosyjskiego Komitetu Śledczego, na forum prawniczym w Sankt Petersburgu. „W niektórych przypadkach powinna być stosowana i w tych przypadkach jestem za karą śmierci” – dodał.

Bastrykin, który kieruje Komitetem Śledczym od ponad dekady, stwierdził, że Putin mógłby znieść moratorium dekretem. „Niektórzy kompetentni, wykwalifikowani prawnicy mówili mi, że musimy zmienić Konstytucję, przeprowadzić referendum, ale ja uważam, że moratorium na karę śmierci powinniśmy znieść po prostu dekretem prezydenta” – powiedział.

W marcu przewodniczący rosyjskiego parlamentu Wiaczesław Wołodin oświadczył, że moratorium musi zostać zniesione przez rosyjski Sąd Konstytucyjny. Jeśli Putin przywróciłby karę śmierci, dokładny mechanizm prawny byłby jedynie formalnością. Przepis dotyczący kary śmierci jest już zawarty w rosyjskim kodeksie karnym, jednak nie był stosowany od ponad 25 lat.

Były prezydent Dmitrij Miedwiediew, obecny zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, również proponuje przywrócenie kary śmierci za najcięższe przestępstwa. Krytycy wyrażają obawy, że Kreml wykorzysta karę śmierci jako środek odstraszający przeciwko dysydentom lub politycznym przeciwnikom.