W miejscu narodzin Jezusa, przy Bazylice Narodzenia Pańskiego, zwykle tworzą się długie kolejki turystów. Po raz kolejny, na głównym placu Betlejem nie ma tradycyjnej choinki, a ulice nie są ozdobione świątecznymi dekoracjami. Lokalne władzy poinformowały, że większość obchodów Bożego Narodzenia została odwołana, a skromne dekoracje w kościołach są wyrazem pamięci o ofiarach wojny w Strefie Gazy. W Jerozolimie i Betlejem dominuje atmosfera smutku i niepokoju. Mieszkańcy tych miast, na co dzień borykają się z trudną rzeczywistością konfliktu. Patriarchowie i Zwierzchnicy Kościołów w Jerozolimie we wspólnym oświadczeniu zachęcili, aby mimo trwającej wojny w Gazie, wierni z całego świata upamiętnili narodziny Chrystusa, wyrażając chrześcijańską nadzieję poprzez symbolikę świateł i bożonarodzeniowe dekoracje. Przed wojną w okresie Świąt Bożego Narodzenia Betlejem przyjmowało około 150 tys. turystów z całego świata. Mimo że Betlejem znajduje się zaledwie 50 kilometrów od Strefy Gazy, miasto powita Boże Narodzenie w milczeniu i modlitwie o pokój.