Spotkanie premierów Litwy, Łotwy i Estonii zakończyło się przyjęciem wspólnej deklaracji, wskazującej na zagrożenie dla NATO ze strony Rosji. Kraje bałtyckie, które przeznaczają na obronność ponad trzy procent swojego PKB, apelują o zwiększenie wydatków na obronę oraz skuteczniejsze wdrażanie sankcji wobec Rosji i Białorusi w obliczu długoterminowej konfrontacji. Premierzy podkreślili konieczność wzmacniania projektów infrastrukturalnych. Nie został pominięty niedawny incydent związany z uszkodzeniem jednego z trzech bałtyckich kabli komunikacyjnych między Szwecją a Litwą. Litewscy politycy nie odrzucają opcji, że może to być sabotaż ze strony Rosji. Sprawa ta jest obecnie przedmiotem postępowania przedsądowego. Podczas Bałtyckiej Rady Ministrów premierzy omówili też kwestie związane z synchronizacją sieci elektroenergetycznej z europejskim systemem kontynentalnym oraz wyasygnowanie dodatkowych środków na szybsze sfinalizowanie projektu „Rail Baltica”..