Wiadomość została wysłana.
Najbardziej dramatyczne sceny rozgrywają się w Walencji. Ulice zamieniły się w rwące potoki, które znoszą samochody i zalewają niższe kondygnacje budynków. We regionie Walencji odnotowano aż 98 ofiar śmiertelnych. Wiele osób wciąż uznaje się za zaginionych. „Cała Hiszpania płacze z wami” – powiedział premier kraju, Pedro Sanchez, który stanął na czele rządowego komitetu kryzysowego. W powodu gwałtownych burz odwołano liczne imprezy sportowe, w tym koszykarski mecz pomiędzy poniewieskim Lietkabelis a drużyną gospodarzy w ramach rozgrywek Pucharu Europy. Rząd Hiszpanii ogłosił trzydniową żałobę w całym kraju. Jest to najbardziej śmiercionośna powódź na półwyspie iberyjskim od 1996 roku.