Wiadomość została wysłana.
Statystyki dotyczące frekwencji uczniów są szczegółowo monitorowane od 3 lat. Z danych resortu oświaty wynika, że w ubiegłym roku szkolnym uczniowie opuścili o 2 mln lekcji więcej niż rok wcześniej, mimo że zaostrzono wymagania, co do usprawiedliwiania nieobecności. Ministerstwo tłumaczy wzrost nieobecności chorobami. O metodach walki z nieobecnością uczniów na lekcjach opowiedzieli dyrektorzy stołecznych szkół. Z danych Ministerstwa Oświaty wynika, że najmniej lekcji opuszczają uczniowie klas piątych, a najwięcej uczniowie klas jedenastych-dwunastych. Od września ubiegłego roku rodzice mogą usprawiedliwić nieobecność dziecka z powodu choroby w ciągu 5 dni. Przy dłuższej nieobecności potrzebne jest zaświadczenie lekarskie.