Wiadomość została wysłana.
Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych, a także kolejna seria zmasowanych ataków przeprowadzonych przez Rosjan na terytorium Ukrainy. W miniony weekend Rosjanie wystrzelili 120 rakiet oraz 90 dronów, celując w ukraiński system energetyczny. W wyniku ostrzałów zginęło co najmniej 7 osób. Ukraina czekała na decyzję, która umożliwiłaby jej używanie amerykańskich pocisków balistycznych do atakowania celów na terytorium Rosji od ponad 2 lat. Broń, której użycie zatwierdziła administracja Bidena, to pociski balistyczne ATACMS o zasięgu do 300 kilometrów. Decyzja kończącego kadencję Bidena spotkała się z mieszanymi reakcjami. Część sojuszników USA martwi się eskalacją konfliktu. Decyzję poparły Wielka Brytania i kraje bałtyckie, w tym Litwa. Kontynuacja wsparcia dla walczącej Ukrainy będzie między innymi jednym z głównych tematów rozpoczynającego się dziś w Brazylii Szczytu G20. Na szczycie G20 uczestnicy omówią też – między innymi kwestie kryzysu klimatycznego i pomysł utworzenia globalnego sojuszu przeciwko głodowi i ubóstwu. Szczyt potrwa do 19 listopada.