Sextet Napiórkowskiego to zbiór osobowości, który śmiało można określić mianem „All Stars”. Podczas koncertu w Trójce została zarejestrowana muzyka pełna energii i wzajemnych interakcji między artystami. Muzycy poddają wirtuozerskiej improwizacji znane ze studyjnych nagrań kompozycje, oscylując pomiędzy wysublimowaną liryką, a żywiołową ekspresją.

Marek Napiórkowski Sextet Live in Trójka to obowiązkowa pozycja dla prawdziwych jazzfanów.

Czy istnieje recepta na doskonały jazzowy koncert? Sądząc po nagraniu, które dociera do państwa rąk, odpowiedź musi brzmieć: tak! Ot, wystarczy aby na scenie spotkała się grupa muzyków owładniętych chęcią wspólnego, wolnego od słów dialogu. Wirtuozów łaknący wspaniałej rozmowy, wręcz dyskusji za pomocą dźwięków, fraz, improwizacji, harmonii i form. Choć jazz uznaje się za najbardziej demokratyczną z form muzykowania, taką, w której każdy z wykonawców otrzymuje swoje przysłowiowe "pięć minut", to bezcenna jest rola lidera. On dobiera muzyków stając się wyimaginowanym malarzem cyzelującym barwy, nakładającym warstwy farb tak, aby stworzyć ponadczasową kompozycję - obraz utkany z nut. Marek Napiórkowski zebrał grupę wybitnych jazzmanów, swoisty polski Dream Team, który z jednej strony zrealizował artystyczną wizję gitarzysty, z drugiej zaś, każdy z artystów wywarł piętno na finalnym dziele, wkładając weń to co w mu w duszy gra. Odłóżcie codzienne zagonienie i dajcie zabrać się w tę piękną podróż zespołowi, tak jak ruszyła w nią publiczność w Studiu Koncertowym im. Agnieszki Osieckiej. Niezapomniane wrażenia, gwarantowane. Piotr Iwicki - dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia

Marek Napiórkowski Sextet:
Marek Napiórkowski (gitary)
Adam Pierończyk (saksofon sopranowy i tenorowy)
Henryk Miśkiewicz (klarnet basowy)
Krzysztof Herdzin (fortepian, flet)
Robert Kubiszyn (kontrabas, gitara basowa)
Paweł Dobrowolski (perkusja)

TRACK LISTA
1. PENN DRIVE 8:32
2. HERE COMES THE MOON 6:41
3. TEATR 6:48
4. LUNAR CALENDAR 7:24
5. VIETATO FUMARE 16:00
6. SZKICE PIÓRKIEM 6:35  Najbliższe koncerty Sextetu,