Najnowsze wyniki box-office pokazują, że Polacy nie tylko kochają komedie, ale potrafią śmiać się także z samych siebie. Wskazuje na to spektakularna frekwencja na filmie Jerzego Stuhra pt. „Obywatel”, który jest narodowym testem z autoironii i poczucia humoru. W pierwszy weekend duet Stuhrów przyciągnął do kin ponad 104 tysiące widzów, to więcej niż epicki „Interstellar” Christophera Nolana, który wszedł do polskich kin tego samego dnia. „Obywatel” powstał w koprodukcji z TVP.