Rozrywka

Super Bowl kiedyś i obecnie. Wspominamy najlepsze występy w historii

Za nami Super Bowl LVII. W przerwie finałowego meczu futbolu amerykańskiego ligi NFL wystąpiła Rihanna. Fot. Christian Petersen/Getty Images
Super Bowl I, Los Angeles (Kalifornia), 15 stycznia 1967 r. Kansas City Chiefs kontra Green Bay Packers. Fot. James Flores/Getty Images
podpis źródła zdjęcia

Co roku na przełomie stycznia i lutego odbywa się finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi NFL, który uświetniają koncerty światowych legend sceny muzycznej. Na przełomie lat przekonaliśmy się, że artystyczna część wydarzenia nierzadko budzi większe emocje od tej sportowej. Poznajcie znaczenie oraz historię Super Bowl.

Super Bowl to jedno z najchętniej oglądanych wydarzeń sportowych i telewizyjnych na świecie, a już w szczególności w Stanach Zjednoczonych. Oprócz emocjonującej rozgrywki co roku podczas finału mistrzostw NFL występują największe gwiazdy muzyki. Podczas Super Bowl zdarzają się również skandale, którymi najpierw żyje cały świat, a później przechodzą do historii.

Amerykanie nie mogą tego przegapić

Mieszkańcy USA uwielbiają futbol amerykański i wszystko, co się z nim wiąże. Super Bowl ma w Stanach Zjednoczonych takie zainteresowanie, że uchodzi niemal za święto narodowe. Podczas finału o mistrzostwo NFL amerykańscy obywatele spotykają się na arenie, gdzie odbywa się impreza, gromadzą się przed telewizorami na własnych przyjęciach lub zapełniają bary, w których można oglądać to niezwykłe wydarzenie. Super Bowl to prawdziwa gratka dla właścicieli tego typu lokali – dopóki mecz nie dobiegnie końca, nie będą narzekali na brak klientów.
Super Bowl jest jednym z najchętniej oglądanych wydarzeń sportowych i telewizyjnych na świecie. Fot. gpointstudio/Shutterstock
Super Bowl jest jednym z najchętniej oglądanych wydarzeń sportowych i telewizyjnych na świecie. Fot. gpointstudio/Shutterstock

Czas na przyjemności

Amerykanie spożywają najwięcej jedzenia w Święto Dziękczynienia. Co ciekawe, następna w tym nietypowym rankingu jest niedziela, na którą przypada Super Bowl. Zdarza się, że Amerykanie pochłaniają wówczas rekordowe ilości skrzydełek z kurczaka, frytek oraz innych fast foodów, które umilają widzom chwile spędzone na oglądaniu meczu.

Super Bowl to także okazja do kosztowania różnych dań. Fot. Joshua Resnick /Canva
Super Bowl to także okazja do kosztowania różnych dań. Fot. Joshua Resnick /Canva

Na czym polega futbol amerykański?

Futbol amerykański to gra zespołowa, która może przypominać rugby, jednak znacząco się od niego różni. Rozgrywka podzielona jest na 4 kwarty i toczy się pomiędzy dwoma zespołami złożonymi z 11 graczy (4 napastników i 7 obrońców). Piłka przekazywana jest zazwyczaj z rąk do rąk, jednak można ją przemieszczać na różne sposoby. To brutalna dyscyplina, w której dozwolone są niemal wszystkie sposoby ataku, dlatego też zawodnicy noszą ochronne ubrania oraz kaski z osłoną twarzy. Nieważne jak, celem gry jest umieszczenie piłki w bramce drużyny przeciwnej i, oczywiście, zdobycie jak największej liczby punktów.
Super Bowl LIII. Drużyna New England Patriots gra przeciwko Los Angeles Rams. Fot. Rob Carr/Getty Images
Super Bowl LIII. Drużyna New England Patriots gra przeciwko Los Angeles Rams. Fot. Rob Carr/Getty Images
Pierwszy mecz futbolu amerykańskiego odbył się w 1869 roku w New Brunswick między drużynami Rutgers College i Princeton University. Początki futbolu zawodowego w Stanach Zjednoczonych przypadają na lata 20. XX wieku. To właśnie w 1920 roku powstała działająca do dzisiaj liga NFL. Wraz z upowszechnieniem telewizji Amerykanie jeszcze bardziej pokochali ten sport.
Ray Lewis cieszy się ze zwycięstwa Baltimore Ravens z San Francisco 49ers podczas Super Bowl XLVII. Fot. Chris Graythen/Getty Images
Ray Lewis cieszy się ze zwycięstwa Baltimore Ravens z San Francisco 49ers podczas Super Bowl XLVII. Fot. Chris Graythen/Getty Images

Dlaczego właśnie „Super Bowl”?

Termin „Super Bowl” wymyślił w 1966 roku nieżyjący już właściciel drużyny NFL z Kansas, Lamar Hunt. Inspiracją do wprowadzenia takiego nazewnictwa była zabawka Super Ball, czyli „superpiłka”, którą bawiły się amerykańskie dzieci w latach 60. XX wieku, w tym także dzieci Lamara. Samo pojęcie „bowl” oznacza miskę, jednak w języku angielskim to słowo stanowi również synonim stadionu narodowego.

Lamar Hunt stoi na pustym stadionie piłkarskim, Kansas City, Missouri pod koniec 1960 roku. Fot. Shel Hershorn/Hulton Archive/Getty Images
Lamar Hunt stoi na pustym stadionie piłkarskim, Kansas City, Missouri pod koniec 1960 roku. Fot. Shel Hershorn/Hulton Archive/Getty Images

Szukając informacji o Super Bowl, można spotkać się z rzymską numeracją edycji wydarzenia. Taki zapis ustanowiono od piątego wydania po to, by nie mylić kolejnych finałów z rokiem, w którym się odbywają. Wyjątkiem była 50. edycja, która miała miejsce w 2016 roku. W lutym 2024 r. odbędzie się 58. finał meczu, dlatego też aktualna numeracja wydarzenia wygląda następująco: LVIII.

Billboard promujący Super Bowl LVII, który został rozegrany 12 lutego 2023 roku w Glendale w Arizonie. Fot. Christian Petersen/Getty Images
Billboard promujący Super Bowl LVII, który został rozegrany 12 lutego 2023 roku w Glendale w Arizonie. Fot. Christian Petersen/Getty Images

Czas (telewizyjny) to pieniądz

Finał o mistrzostwo FNL ogląda przed telewizorami ponad 100 milionów osób, dlatego dla kanałów telewizyjnych Super Bowl jest idealną okazją do sprzedaży spotów reklamowych. Za 30-sekundową reklamę największe przedsiębiorstwa płacą nawet po 5 milionów dolarów. Często są to materiały przygotowane specjalnie na tę okazję. Podczas Super Bowl wyświetlane są także zwiastuny filmowych produkcji rodem z Hollywood.

Oprócz tego NFL zarabia krocie na sprzedaży biletów na to wyjątkowe wydarzenie. Najtańsza wejściówka na Super Bowl kosztuje 4 tysiące dolarów. Średnio za wstęp na mecz (nie biorąc pod uwagę pakietów VIP z dodatkowymi udogodnieniami) trzeba zapłacić ok. 30 tysięcy złotych.
Bilety na mecz Super Bowl LIV w Miami na Florydzie. Fot. Robin Alam/Icon Sportswire/Getty Images
Bilety na mecz Super Bowl LIV w Miami na Florydzie. Fot. Robin Alam/Icon Sportswire/Getty Images

Artyści Super Bowl Halftime Show bez honorarium?

Super Bowl to dla światowych gwiazd muzyki możliwość wzięcia udziału w niezwykłym koncercie, który ma ogromną szansę przejść do historii. To także okazja promocji własnej twórczości. Co ciekawe, artyści występujący w ramach halftime show nie otrzymują żadnego wynagrodzenia, jednak nie ma w tym nic złego, ponieważ możliwość uczestniczenia w tak prestiżowym wydarzeniu jest dla muzyków wystarczającym wyróżnieniem i rekompensatą za wysiłek włożony w występ. Poza tym wielokrotnie zdarzało się, że po pojawieniu się muzyków na Super Bowl odnotowano znaczący wzrost sprzedaży ich płyt, biletów na koncerty czy liczby odsłuchań singli.

The Rolling Stones zagrali w przerwie Super Bowl XL w Detroit 5 lutego 2006 roku. Fot. Al Messerschmidt/Getty Images
The Rolling Stones zagrali w przerwie Super Bowl XL w Detroit 5 lutego 2006 roku. Fot. Al Messerschmidt/Getty Images

Występy w połowie meczu

Usher oraz Tiësto wystąpią w ramach Super Bowl LVIII halftime show. Kogo jeszcze zobaczymy na scenie? Fot. Meng Christophe/ABACA/East News

Super Bowl LVIII – szczegóły wydarzenia. Kto wystąpi w połowie meczu?

Rozrywka
Koncerty, które odbywają się w przerwie od rozgrywki, na przestrzeni lat stały się tak widowiskowe, że wzbudzają czasem więcej zainteresowania niż sam mecz. Aby oddzielić od siebie te wydarzenia, obok „Super Bowl” dodano nazwę „Halftime Show”, co oznacza „występ w połowie (meczu)”.

Spektakularne koncerty w formule halftime show stanowią część imprezy już od czasu ich pierwszej edycji w 1976 roku. Początkowo za oprawę muzyczną wydarzenia odpowiadały orkiestry marszowe, z czasem jednak do programu zaczęli dołączać inni wykonawcy muzyki popularnej. Jeszcze w latach 70. Super Bowl uświetnili: Ella Fitzgerald, Andy Williams czy Tom Sullivan. Kolejne edycje sprzed lat 90. zaszczycili m.in.: Neil Diamond, The Beach Boys, Chubby Checker oraz Billy Joel.
Ella Fitzgerald i grający na trąbce Al Hirt podczas Super Bowl w 1972 roku. Fot. Jerry Cooke/Corbis/Getty Images
Ella Fitzgerald i grający na trąbce Al Hirt podczas Super Bowl w 1972 roku. Fot. Jerry Cooke/Corbis/Getty Images

Najlepsze koncerty w historii Super Bowl

Jeśli zaś chodzi o najlepsze show w historii Super Bowl, w ostatnim czasie powstał ranking występów przygotowany przez magazyn „Rolling Stone”. Zaszczytne pierwsze miejsce według amerykańskiego czasopisma zajął Prince, który w lutym 2007 roku w ramach halftime show wykonał m.in. „Purple Rain”, cover utworu Queen „We Will Rock You”, cover „All Along the Watchtower” Boba Dylana czy „Best of You” zespołu Foo Fighters. To legendarny występ, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że artysta zmarł 9 lat później.
Prince występujący podczas Super Bowl XLI w Miami na Florydzie. Fot. Jeff Kravitz/FilmMagic, Inc/Getty Images
Prince występujący podczas Super Bowl XLI w Miami na Florydzie. Fot. Jeff Kravitz/FilmMagic, Inc/Getty Images

Super Bowl XXXVI

Podium zajął także zespół U2, który pojawił się na Super Bowl w 2002 roku i podczas występu złożył hołd ofiarom katastrofy World Trade Center. Nazwiska ofiar 11 września zostały wyświetlone na wielkim ekranie po zagraniu „Beautiful Day”, w trakcie elegijnego utworu „MLK”. Rockowa grupa z Irlandii zakończyła swój koncert wykonaniem „Where the Streets Have No Name”. Podczas Super Bowl XXXVI scenę zaszczycili także sir Paul McCartney i Mariah Carey.
Lista nazwisk ofiar ataków 9/11 podczas występu U2 w przerwie Super Bowl XXXVI. Fot. M. Caulfield/WireImage/Getty Images
Lista nazwisk ofiar ataków 9/11 podczas występu U2 w przerwie Super Bowl XXXVI. Fot. M. Caulfield/WireImage/Getty Images

Super Bowl XLVII

Na trzecim miejscu rankingu uplasowała się Beyoncé, która zaśpiewała podczas Super Bowl w 2013 roku. Artystka po opuszczeniu sceny Mercedes-Benz Superdome w Nowym Orleanie podobno od razu udała się do studia, by nagrać piosenkę „Partition”, którą napisała po drodze.

Super Bowl XXVII

Wspominając poprzednie edycje Super Bowl Halftime Show, nie można pominąć spektakularnego show Michaela Jacksona. Występ króla popu odbył się na stadionie Rose Bowl w kalifornijskiej Pasadenie w styczniu 1993 roku, czyli podczas 27. edycji wydarzenia. Legendarny artysta przez 90 sekund stał nieruchomo w ciszy, po czym uraczył słuchaczy pięcioma utworami. Widzowie usłyszeli m.in. „Billie Jean”, „Black or White” czy też cover grupy USA for Africa„We Are the World” z udziałem dziecięcego chóru. W tej samej edycji wystąpił także zespół Fleetwood Mac.
Michael Jackson podczas Super Bowl XXVII. Fot. Steve Granitz/WireImage/Getty Images
Michael Jackson podczas Super Bowl XXVII. Fot. Steve Granitz/WireImage/Getty Images

Jubileuszowa edycja

Jeśli zaś chodzi o niepowtarzalne kompilacje, które przeszły do historii koncertów w ramach futbolowego finału – było ich kilka. W jubileuszowej, 50. edycji z 2016 roku główną gwiazdą wydarzenia został zespół Coldplay, który zaprezentował swoje największe hity. Na koniec, wraz z występującymi już wcześniej artystami, a więc z Bruno Marsem i Beyoncé zespół wykonał utwór „Up&Up”


Bruno Mars pojawił się na Super Bowl w 2014 roku i oprócz swoich największych przebojów zaśpiewał również piosenkę „Give It Away” zespołu Red Hot Chili Peppers, który dołączył na ten moment do artysty oraz wspomógł go w występie.

Beyoncé, Chris Martin z zespołu Coldplay oraz Bruno Mars występują razem podczas Super Bowl w 2016 roku. Fot. Ronald Martinez/Getty Images
Beyoncé, Chris Martin z zespołu Coldplay oraz Bruno Mars występują razem podczas Super Bowl w 2016 roku. Fot. Ronald Martinez/Getty Images

Skandal, a może celowy chwyt reklamowy?

Do najgłośniejszego skandalu w historii Super Bowl doszło podczas koncertu Justina Timberlake’a, który w 2004 roku wystąpił w duecie z młodszą siostrą króla popu, Janet Jackson. Pod koniec wieńczącej show piosenki „Rock Your Body” Justin zerwał towarzyszce fragment skórzanego materiału zakrywającego jej pierś. Janet wyznała później, że było to zaplanowaną częścią choreografii, jednak występ miał się skończyć nieco inaczej.
Justin Timberlake i Janet Jackson podczas Super Bowl XXXVIII. Fot. Michael Seamans/MediaNews Group/Boston Herald/Getty Images
Justin Timberlake i Janet Jackson podczas Super Bowl XXXVIII. Fot. Michael Seamans/MediaNews Group/Boston Herald/Getty Images

Widowisko w ramach Super Bowl Halftime Show

Koncerty artystów często opatrzone są zdumiewającymi efektami wizualnymi. W trakcie wykonywania przeboju Beyoncé „Crazy in Love” w 2013 roku gitarzystka trzymała instrument, z którego „wystrzeliwały” efekty pirotechniczne. Z kolei na koncercie Justina Timberlake’a w 2018 roku, który wykonał utwór „Mirrors”, otaczający go tancerze trzymali nad głowami lustra, nawiązując tym samym do tytułu piosenki. Dzięki temu światła reflektorów skierowane w kierunku zwierciadeł stworzyły niepowtarzalny efekt. W 2012 roku na Super Bowl wystąpiła Madonna, m.in. z utworem „Like a Prayer”, w trakcie którego królowej popu towarzyszył liczny chórek. Jego obecność również nawiązywała do przesłania kultowej piosenki gwiazdy.

Super Bowl LII Halftime Show. Występ Justina Timberlake’a w 2018 roku. Fot. Christian Petersen/Getty Images
Super Bowl LII Halftime Show. Występ Justina Timberlake’a w 2018 roku. Fot. Christian Petersen/Getty Images

Super Bowl Halftime Show a dodatkowi artyści

Choć koncerty z udziałem tylko jednej gwiazdy zdarzają się już coraz rzadziej, w poprzednich edycjach Super Bowl bywało, że jeden artysta przejmował całe show. Taka sytuacja miała miejsce choćby podczas pierwszego pandemicznego Super Bowl w lutym 2021 roku, gdy imprezę zaszczycił The Weeknd.


Abel Tesfaye zakończył swój spektakularny występ piosenką „Blinding Lights”. Utwór wykonał w towarzystwie tancerzy, którzy nawiązując do jego tytułu, trzymali w dłoniach oślepiające światełka. Dało to niesamowity efekt, gdy podrygiwali rozproszeni na boisku w rytm piosenki.

The Weeknd podczas Pepsi Super Bowl LV Halftime Show w Tampie na Florydzie. Fot. Mike Ehrmann/Getty Images
The Weeknd podczas Pepsi Super Bowl LV Halftime Show w Tampie na Florydzie. Fot. Mike Ehrmann/Getty Images

Jakie niespodzianki szykuje kolejna edycja Super Bowl?

Występy światowej sławy artystów podczas Super Bowl nie są zwykłymi koncertami. Prawdopodobnie ze względu na ograniczony czas na scenie, jak również renomę całego wydarzenia, artyści z tej okazji przygotowują widowiskowe show, którym mają nadzieję zaskoczyć widzów z całego świata.


A jak będzie w przypadku nadchodzącej edycji? O tym przekonamy się już w niedzielę 11 lutego 2024 r.

PG

Więcej na ten temat