Rozrywka

Kąpiele leśne jako remedium na stres. Jak je stosować?

Gęsty las oświetlony promieniami słońca, które przebijają się przez drzewa, tworząc magiczną atmosferę z unoszącymi się drobinami i zielonym mchem pokrywającym ziemię.
Tradycja kąpieli leśnych wywodzi się z Japonii i w oryginale nosi nazwę shinrin-yoku. Fot. B.Forenius/ Shutterstock
podpis źródła zdjęcia

Szum drzew, czyste powietrze i kojąca zieleń to prawdziwy balsam dla naszej duszy. Przebywanie wśród natury, szczególnie w lesie, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W ostatnim czasie ogromną popularność zyskały tak zwane kąpiele leśne. Na czym polega to zjawisko i czym różni się od zwyczajnego spaceru po lesie?

Nie od dziś wiadomo, że przebywanie na łonie natury ma na nas terapeutyczny wpływ. Szum drzew, ćwierkające ptaki czy inne dźwięki lasku, a przede wszystkim nieskazitelnie czyste powietrze – to wszystko sprawia, że od razu czujemy w sobie spokój. Moda na shinrin-yoku, bo tak profesjonalnie nazywane są kąpiele leśne, przybyła do nas z Dalekiego Wschodu, a dokładniej z Japonii. To właśnie tam od ponad pół wieku taka forma aktywności stosowana jest jako remedium na wszechobecny stres.

Podczas leśnych spacerów niezwykle ważne jest prawidłowe oddychanie. Fot. Piotr Krzeslak/ Shutterstock
Podczas leśnych spacerów niezwykle ważne jest prawidłowe oddychanie. Fot. Piotr Krzeslak/ Shutterstock

Co dokładnie kryje się pod pojęciem shinrin-yoku?

Kąpiele leśne to rodzaj naturalnej aromaterapii. Zdaniem japońskich naukowców lotne substancje aromatyczne emitowane przez drzewa i inne rośliny leśne, zwane fitoncydami, mają zbawienne działanie na nasz organizm. Ten z pozoru zwyczajny spacer po lesie nie tylko dotlenia, ale przede wszystkim poprawia witalność całego ciała. Regularne zażywanie tego typu kąpieli wprowadza nas w stan błogiego spokoju i pomaga przywrócić harmonię nie tylko w ciele, ale również w umyśle.  

Nie od dziś wiadomo, że las ma na nas terapeutyczny wpływ. Fot. Piotr Zajda/ Shutterstock
Nie od dziś wiadomo, że las ma na nas terapeutyczny wpływ. Fot. Piotr Zajda/ Shutterstock

Kąpiele leśne – jak to robić?

Na samym początku trzeba znaleźć odpowiednie miejsce. Nasz las nie powinien znajdować się w pobliżu ruchliwych ulic czy często odwiedzanych miejsc. Gdy znajdziemy już naszą wymarzoną przestrzeń, możemy przystąpić do regularnego zażywania kąpieli. Od czego należy zacząć?


Przede wszystkim jeszcze przed wyjściem z domu upewnijmy się, że nasz telefon został na półce. Niezwykle ważne jest, aby w trakcie takiego spaceru nie rozpraszać się urządzeniami elektrycznymi. Naszą wędrówkę po lesie możemy rozpocząć od kilku rozluźniających oddechów, by następnie zacząć delektować się pięknem lasu w spokoju. Chodźmy po nim bez celu i powoli, w pełni chłonąc każdy element otaczającej nas natury.   

Shinrin-yoku to nie tylko zwykły spacer po lesie, ale totalna koncentracja i bycie w zgodzie ze sobą, jak również z otaczającą nas naturą. To właśnie z tego względu przed udaniem się do zielonego królestwa należy upewnić się, że nie mamy przy sobie żadnych rozpraszających nas przedmiotów, takich jak telefon komórkowy. Kąpiel leśna właśnie tym się różni od zwykłego spaceru, iż cała nasza uwaga opiera się na relacji z przyrodą, na jej obserwacji i na doznaniach zmysłowych.   

Spacer po lesie nie tylko dotlenia, ale także poprawia witalność całego organizmu. Fot. Songdech Kothmongkol/ PAP
Spacer po lesie nie tylko dotlenia, ale także poprawia witalność całego organizmu. Fot. Songdech Kothmongkol/ PAP

W czasach, gdy nieustannie gdzieś pędzimy i mamy na głowie tysiące spraw, warto wygospodarować chociaż pół godziny tygodniowo na praktykowanie kąpieli leśnych. Pamiętajmy o tym, że wpływ natury na nasze zdrowie jest nieoceniony.  


AZG  

Więcej na ten temat