Ariana Grande – jak to się zaczęło? Historia sukcesu wokalistki

Przeżyła zamach terrorystyczny podczas jednego z koncertów, a dwa lata temu magazyn Time umieścił ją na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. O kim mowa? O Arianie Grande, która swoim talentem nie odbiega od Beyoncé czy Lady Gagi. Kim jest ta delikatna z pozoru piosenkarka i jak wyglądała jej droga na szczyt?

Ariana Grande, a właściwie Ariana Grande-Butera to amerykańska wokalistka, aktorka i autorka tekstów, która przyszła na świat 26 czerwca 1993 roku w Boca Raton w Stanach Zjednoczonych. 

Piosenkarka jest drugim dzieckiem businesswoman Joan Grande oraz jej męża Edwarda Butera, projektanta graficznego. Starszy brat Ariany również należy do artystycznego świata. Frankie James Grande to aktor, tancerz i producent. Pomimo że gwiazda ma włoskie korzenie (jest pół-Sycylijką i pół-Abruzyjką), to wychowywała się na Florydzie. 

Ariana rozpoczęła swoją karierę w wieku 8 lat, występując na scenie m.in. w Filharmonii Południowej Florydy i Florida Sunshine Pops. W 2008 roku pojawiła się z kolei w wystawianym na Broadwayu musicalu „13”, wcielając się w rolę Charlotte, za którą w wieku 15 lat otrzymała Nagrodę Stowarzyszenia Krajowych Teatrów Młodzieżowych. Dołączając do obsady spektaklu, zdecydowała się jednocześnie porzucić naukę w liceum na rzecz prywatnych zajęć z nauczycielami. 

W 2009 roku Ariana odniosła kolejny sukces: wschodząca gwiazda wygrała casting do popularnego serialu młodzieżowego. Artystka wcieliła się wówczas w rolę Cat Valentine, czyli rudowłosej uczennicy Hollywood Arts. Co ciekawe, na potrzeby produkcji przefarbowała swoje czarne włosy na kolor czerwony. 

W kolejnych latach zagrała między innymi w musicalu „Cuba Libre” i użyczyła głosu postaci księżniczce Diaspro. Zaraz po nakręceniu pierwszego sezonu wspomnianego serialu Grande postawiła wszystko na jedną szalę i zdecydowała się skupić na karierze wokalnej.

W sierpniu 2010 roku Ariana rozpoczęła pracę nad swoją pierwszą płytą. Rok później wystąpiła w inscenizacji jednego z głośnych seriali. Wtedy też podpisała kontrakt z prestiżową wytwórnią, czego efektem był między innymi jej debiutancki singiel – „Put Your Hearts Up”.

Nastał rok 2013, w którym Grande zakończyła swoją trzymiesięczną pracę nad albumem studyjnym zatytułowanym „Yours Truly” (pierwotnie miał nosić tytuł „Daydreamin”). Krążek, który ujrzał światło dzienne 30 sierpnia 2013 roku, zadebiutował na pierwszym miejscu listy Billboard 200, co oznaczało, że wokalistka stała się piętnastą kobietą w historii, której pierwsza płyta osiągnęła tak wysoką pozycję! 

Pierwszy singiel z albumu „The Way” został nagrany wspólnie z raperem Makiem Millerem. Współpraca ta niewątpliwie należała do udanych, bowiem piosenka szybko znalazła się na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard Hot 100, gdzie gościła przez długi czas. Drugim singlem z płyty była piosenka „Baby I”, która podobnie jak pierwszy utwór odniosła niemały sukces na amerykańskich listach przebojów. W sierpniu Ariana wystąpiła podczas trzech dużych koncertów Justina Biebera; przy okazji ogłosiła także plany dotyczące jej trasy koncertowej zatytułowanej „The Listening Sessions”.

Jak się okazuje, rok 2013 przyniósł artystce dużo powodów do radości. Podczas ceremonii wręczenia Amerykańskich Nagród Muzycznych piosenkarka otrzymała statuetkę w kategorii debiutant roku. W trakcie gali Grande wykonała swój singiel „The Way” oraz utwór „Tattooed Heart”. Występ młodej wokalistki doceniły wielkie gwiazdy światowego formatu, takie jak Kelly Clarkson czy Lady Gaga. W grudniu Ariana wydała swój pierwszy świąteczny minialbum zatytułowany „Christmas Kisses”, a zaledwie miesiąc później potwierdziła pogłoski dotyczące rozpoczęcia pracy nad drugą płytą studyjną. 

Początek 2014 roku dla Ariany Grande wiązał się z wieloma nagrodami. W sierpniu wydała płytę „My Everything”, która okazała się być przełomem w jej karierze. Pierwszy singiel z krążka, „Problem”, został nagrany przy gościnnym udziale Iggy Azalei i zadebiutował na trzecim miejscu amerykańskiej listy przebojów. Drugi utwór promujący album, „Break Free”, powstał we współpracy z niemieckim DJ-em i producentem muzycznym Zeddem. Na płycie „My Everything” znalazł się także wielki przebój, który zaśpiewała razem z wokalistą zespołu The Weekend, a mowa tu o „Love Me Harder”. Zaledwie kilka dni po premierze dzieło obydwojga artystów znalazło się na 79. miejscu listy Hot 100. 

We wrześniu 2014 roku Ariana rozpoczęła pracę nad kolejnym albumem, a zaledwie miesiąc później udostępniła swoim fanom nową piosenkę „Focus”, która początkowo miała być głównym singlem, lecz oficjalnie została usunięta z podstawowej wersji krążka. Jak się okazało, na nową płytę wokalistki trzeba było nieco poczekać. Fani gwiazdy mogli odetchnąć z ulgą dopiero 24 lutego 2016 roku, gdy Ariana założyła specjalną stronę, na której ukazywały się informacje na temat albumu. Pierwsza ważna informacja pojawiła się w marcu 2016 roku – artystka ogłosiła wówczas, że w najbliższym czasie zagości w programie „Saturday Night Live” i zaprezentuje tam dwie piosenki z długo wyczekiwanej płyty: „Dangerous Woman” oraz „Be Alright”. 

„Dangerous woman” okazał się być pierwszym, a jednocześnie tytułowym singlem trzeciego krążka. Twórcami tego muzycznego dzieła są Johan Carlsson, Ross Golan, natomiast jego produkcją zajął się między innymi Max Martin. Piosenka ta łączy w sobie gatunki takie jak pop oraz R&B, co spotkało się z pozytywnym odbiorem nie tylko ze strony fanów Ariany, ale również krytyków muzycznych. Na trzeciej płycie wokalistki znajdziemy także utwór „Into You” (podobnie jak „Side to Side”) nagrany wraz z topową artystką Nicki Minaj, o którym nie sposób nie wspomnieć. Teledysk do wspólnego występu obu pań uzyskał niemal 2 miliardy odsłon w serwisie YouTube. 

Warto zaznaczyć także, że zarówno cały album, jak i piosenka „Dangerous Woman” były nominowane do nagród Grammy.   

Życie wokalistki to nie tylko same sukcesy i przyjemne chwile, bowiem w maju 2017 roku w jej życiu wydarzyło się coś, co zapewne zapamięta na zawsze. 22 maja podczas występu w ramach trasy koncertowej „Dangerous Woman” w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły 22 osoby, natomiast 500 osób zostało rannych. Całe wydarzenie odbiło się bardzo mocno na psychice artystki. Gwiazda na jakiś czas wycofała się z życia publicznego, aby z dala od blasku fleszy dojść do siebie po tragicznej sytuacji. Jakiś czas później zorganizowała akcję charytatywną mającą na celu pomoc ofiarom zamachu i ich rodzinom. Z samych wpłat SMS-owych i internetowych zebrano ok. 2 miliony funtów.

Po trudnym 2017 roku przyszła pora na kolejny album. 17 sierpnia 2018 roku ukazał się czwarty studyjny krążek piosenkarki, zatytułowany „Sweetener”, na którym nie zabrakło takich nazwisk jak Pharrell Williams, Nicki Minaj oraz Missy Elliott. Pierwszy singiel z płyty „No Tears Left to Cry” szturmem podbił Billboard Hot 100, niemal od razu plasując się na trzecim miejscu, co oznaczało, że tym samym Grande stała się pierwszą artystką, której główne utwory z pierwszych czterech albumów znalazły się w pierwszej dziesiątce tej kultowej listy. 

Warto również dodać, że krążek otrzymał nagrodę Grammy na 61. ceremonii wręczenia nagród. Gwiazda nie ukrywała szczęścia z tego powodu, bowiem była to pierwsza statuetka Grammy w jej karierze. 

Zachęcona licznymi sukcesami Ariana szybko postanowiła wydać kolejne płyty. Piąty album wokalistki „Thank U, Next” ukazał się w 2019 roku. Przy tworzeniu go korzystała z pomocy takich producentów jak Tommy Brown, Max Martin, Ilya Salmanzadeh czy Andrew „Pop” Wansel. Nagrała na nim piosenki nawiązujące do swojego prywatnego życia, w tym jej zmarłego byłego partnera, Maca Millera. W Polsce album uzyskał status platynowej płyty. 

Zaledwie rok później światło dzienne ujrzał ostatni – jak dotychczas – krążek Ariany, czyli „Positions”. Płyta wydana w roku 2020 powstała we współpracy z jednymi z najlepszych producentów muzycznych, czyli Tommym Brownem, Anthonym M. Jonesem, Londonem on da Trackiem, Murdą Beatzem, grupą The Rascals, Scottem Storchem, Robertem Taylorem oraz Charlesem Andersonem, a także z autorkami tekstów – Victorią Monét i Taylą Parx, z którymi Grande współpracowała już wcześniej. Na najnowszej płycie artystki znajdziemy utwory wybrane na single, takie jak „Positions” czy „34+35”, jak również 17 innych piosenek. „Positions”, podobnie jak jej poprzedniczka, utrzymana jest głównie w klimacie R&B i popu z pobrzmiewającymi w tle elementami soulu czy funku. 

Myślałam, że będę z Seanem, ale do siebie nie pasowaliśmy. Napisałam kilka piosenek o Rickym, których teraz słucham i się śmieję. Wyszłam prawie nawet za mąż i jestem bardzo wdzięczna za Pete’a. Chciałabym powiedzieć Malcolmowi dziękuję, bo on był aniołem. Jeden nauczył mnie miłości, drugi nauczył mnie cierpliwości, trzeci nauczył mnie bólu – śpiewała Ariana w jednej ze swoich piosenek. 

Nie da się bowiem ukryć, że wokalistka dotychczas prowadziła dosyć burzliwe życie uczuciowe. Gwiazda ma na swoim koncie już cztery medialne związki, w tym jeden z nieżyjącym już raperem Mac Millerem. Artysta zmarł tragicznie kilka miesięcy po głośnym rozstaniu z piosenkarką. 

W tym czasie Grande spotykała się już z nowym chłopakiem – Pete’em Davidsonem, z którym dosyć szybko się zaręczyła. Niestety sielanka nie trwała długo; związek Ariany oraz Pete’a nie przetrwał próby czasu i para musiała się rozstać. Piosenkarka nie ukrywała, że rozstanie z ukochanym zostawiło głęboki ślad w jej sercu. Podczas odbierania ważnej nagrody na jednej z imprez pozwoliła sobie nawet na poruszające przemówienie.

To interesujące, że ten rok był jednym z najlepszych w mojej karierze i najgorszych w moim życiu. Nie mówię tego, by zdobyć współczucie. Wspominam o tym, ponieważ wydaje mi się, że wiele osób spojrzałoby teraz na kogoś z moją pozycją, kobietę roku i artystkę u szczytu kariery, i pomyślało: „Ona naprawdę się pozbierała, ona ma wszystko”. Faktycznie, ale jeśli chodzi o moje życie prywatne, to nie mam pojęcia, co robię. Chcę jedynie powiedzieć, że jeśli kompletnie nie wiesz, co przyniesie kolejny rozdział w życiu, nie jesteś osamotniony – powiedziała łamiącym się ze wzruszenia głosem. 

Życiowa sytuacja Ariany odmieniła się w 2020 roku, gdy spotkała znanego agenta nieruchomości Daltona Gomeza. Para dosyć szybko podjęła decyzję o planowaniu wspólnej przyszłości, bowiem zaledwie po roku znajomości byli już małżeństwem. 

AZG