Rozrywka

Wszystkie twarze Nataszy Urbańskiej. Gwiazda kończy dziś 46 lat

To właśnie dziś, 17 sierpnia 2023 r. Natasza Urbańska świętuje swoje
17 sierpnia 2023 r. Natasza Urbańska świętuje swoje 46 urodziny. Fot. Tomasz Waszczuk/PAP
podpis źródła zdjęcia

Wokalistka, aktorka, tancerka, a także prezenterka telewizyjna. Od samego początku swojej kariery scenicznej zachwyca i budzi wiele emocji. O kim mowa? O Nataszy Urbańskiej, która obchodzi dziś swoje 46. urodziny.

Natasza Urbańska przyszła na świat 17 sierpnia 1977 r. w Warszawie, jest córką Zofii Urbańskiej oraz ppłk. Bolesława Urbańskiego. Już od najmłodszych lat przejawiała pasję nie tylko do muzyki, ale również do sportu – uczęszczała na zajęcia gimnastyki artystycznej do klubu Legia Warszawa, a następnie ukończyła VII Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego w Warszawie i studiowała lingwistykę stosowaną. Miłość do muzyki była jednak na tyle silna, że postanowiła iść za głosem serca i przerwała naukę na trzecim roku. 

„Metro”, upór i ciężka praca

Nastoletnia Natasza od zawsze wiedziała, czego chce i dokąd zmierza. Gdy tylko pojawiła się okazja, aby wziąć udział w eliminacjach do musicalu „Metro”, nie wahała się ani przez chwilę. Pierwsza próba nie zakończyła się jednak sukcesem z powodu zbyt młodego wieku przyszłej gwiazdy. Cierpliwie czekała więc dwa lata, aby ponownie przystąpić do udziału w eliminacjach do musicalu i tym razem się udało. Na początku została przyjęta jako jedna z tancerek, jednak los miał dla niej inny plan. Kiedy Katarzyna Groniec zachorowała i nie mogła wystąpić w spektaklu, artystka wykorzystała szansę i zastąpiła aktorkę w roli Anki. Później wszystko potoczyło się lawinowo, a kariera młodej Nataszy nabrała zawrotnego tempa.  

Natasza Urbańska jest polską aktorką telewizyjną i teatralną. Znakomicie sprawdza się również jako piosenkarka i tancerka. Fot. TVP
Natasza Urbańska jest polską aktorką telewizyjną i teatralną. Znakomicie sprawdza się również jako piosenkarka i tancerka. Fot. TVP

Studio Buffo, „Piosenka dla Europy” i „Przebojowa noc”

Szybko została jedną z asystentek Janusza Józefowicza i zyskała szansę wzięcia udziału w wielu ciekawych projektach, takich jak „Piotruś Pan” w Teatrze Muzycznym Roma, „Romeo i Julia”, „Panna Tutli Putli” czy „Karuzela marzeń” w Studio Buffo. W latach 2007–2008 w towarzystwie Józefowicza poprowadziła także programy rozrywkowe, np. „Przebojowa noc” czy „Złota sobota”. Rok 2007 wydawał się być znaczący w jej rozwoju, ponieważ wówczas podjęła pierwszą z prób w rywalizacji o reprezentowanie naszego kraju na międzynarodowym konkursie Eurowizji. Ostatecznie zajęła jednak miejsce trzecie, wykonując utwór „I like It loud”. 

„Blow Over”

Rok później, bo w 2008 artystka postanowiła jeszcze raz spróbować swoich sił w polskich preselekcjach do Eurowizji. Tym razem zaprezentowała utwór „Blow Over”, który wzbudził wiele emocji wśród widzów. Wokalistka przegrała o mały włos, tym razem zajmując drugie miejsce. Na tym jednak nie koniec, bowiem jeszcze w tym samym roku zaśpiewała mieszankę przebojów podczas koncertu „Dobre bo (o)polskie” na 45. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a także wystąpiła na Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze. Uczestniczyła też w jednym z odcinków programu „Fort Boyard”.  

„1920 Bitwa Warszawska” i „Polita”

W roku 2010 Natasza Urbańska – zachęcona licznymi sukcesami – ponownie rzuciła się w wir pracy. W czerwcu rozpoczęła zdjęcia do filmu Jerzego Hoffmana – „1920 Bitwa Warszawska”, w którym wcieliła się w rolę Oli Raniewskiej, aktorki i piosenkarki przedwojennego kabaretu. Nagrała również utwór promujący produkcję, zatytułowany „Śpiewka 1920”. Z kolei w 2011 r. wzięła udział w kolejnym ciekawym projekcie. Mowa tu o spektaklu „Polita”, będącym pierwszym musicalem teatralnym zrealizowanym w technologii 3D. Gwiazda nie ukrywała, że czuła się ogromnie wdzięczna, mogąc być częścią tak wielkiego projektu. Z drugiej zaś strony otwarcie mówiła o tym, że rola w musicalu „Polita” stanowiła jedno z największych wyzwań w jej karierze. 

„One”

Choć wydawać by się mogło, że Natasza Urbańska osiągnęła już wiele, to do pełni szczęścia brakowało jej jeszcze własnego albumu. Artystka w 2010 r. zaczęła prace nad debiutanckim krążkiem. Przygotowania trwały cztery lata, aż w końcu światło dzienne ujrzała płyta „One”. Jak sama piosenkarka przyznała później, płyta opowiada „o różnych kobietach, różnych problemach, różnych charakterach, emocjach i przejściach, które [te kobiety] miały po drodze”. Jej mąż Janusz Józefowicz dodał zaś: „Każda z piosenek na płycie to historia innej kobiety, w którą wciela się Natasza”. 

„Lift U Up” i „The Voice Kids”

„The Voice Kids”. Natasza Urbańska w roli trenerki. Fot. Marta Machej

„The Voice Kids”. Natasza Urbańska nową trenerką

Kategorie

Artystka nigdy nie ukrywała, że spełnieniem jej marzeń byłaby możliwość reprezentowania naszego kraju w konkursie Eurowizji. Po wielu latach, w 2023 r., postanowiła raz jeszcze dać sobie szansę i zawalczyć w polskich eliminacjach. I choć ostatecznie zwyciężczynią została Blanka, utwór Nataszy spotkał się z niezwykle pozytywnym odbiorem ze strony widzów. Zachwytu nad kompozycją nie ukrywał nawet inny uczestnik konkursu Kuba Szmajkowski.


Po eurowizyjnej przygodzie Natasza nie osiadła na laurach. Niedawno przyjęła propozycję bycia jurorem w 7. edycji popularnego talent show Telewizji Polskiej „The Voice Kids”.


Chcę być największym oparciem dla moich podopiecznych. Bo właśnie w tym momencie ich życia to ja będę „drugą mamą” i osobą, która weźmie je za rękę i da narzędzia do budowania dalszej drogi. Chcę zarazić je pasją do sceny, pokażę też może parę kroków (śmiech). Najważniejsze dla mnie to stworzyć fajne relacje z uczestnikami – kiedy pojawia się zaufanie, obawy znikają. Razem pracujemy na sukces. Czuję ogromną odpowiedzialność, natomiast jestem też świadoma swojego warsztatu, wiedzy i obycia scenicznego, więc świadomie przyjęłam zaproszenie do programu. Nie mogę się doczekać! –skomentowała artystka swój udział w show. 

 

My również nie możemy się już doczekać, a dziś z okazji urodzin Nataszy życzymy jej wszystkiego, co najlepsze. Znając jej charakter i determinację, wierzymy, że będziemy mogli ją podziwiać na szklanych ekranach jeszcze wiele razy. 


AZG


Więcej na ten temat