• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Uczestnicy „The Voice of Poland”. Pierwsze Przesłuchania w ciemno za nami

14:14, 04.09.2023
Uczestnicy „The Voice of Poland”. Pierwsze Przesłuchania w ciemno za nami

W pierwszym odcinku długo wyczekiwanego nowego sezonu „The Voice of Poland” nie zabrakło wielkich emocji i utalentowanych wokalistów. Jako pierwsza na scenie zaprezentowała się 16-letnia Maja Walentynowicz, która wykonała utwór „Need You Now”. Młoda wokalistka porwała swoim głosem niemal wszystkich jurorów. Nieco później do studia wkroczył 20-letni Jan Górka i kilku innych artystów. Jak prezentują się składy drużyn poszczególnych trenerów? 

 

W drużynie Justyny znaleźli się: 

Julia Fijałkowska

Julia Fijałkowska. Fot. TVP

Julia śpiewa od dziecka, przez 8 lat uczęszczała do ogniska muzycznego, uczyła się tam śpiewu i gry na pianinie. W gimnazjum zrezygnowała, ponieważ musiała przyłożyć się do nauki. O śpiewaniu pomyślała dopiero na studiach – studiuje obecnie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Zobaczyła ogłoszenie o castingu do Chóru Akademickiego, który miał wyruszyć na wspólną trasę z Justyną Steczkowską. Decyzja mogła być tylko jedna. Julia jest wielką fanką Justyny Steczkowskiej, więc wspólne koncerty były dla niej ogromnym przeżyciem. 
 

Oliwia Skrzypczyk

Oliwia Skrzypczyk. Fot. TVP

Śpiewająca multiinstrumentalistka, określająca siebie jako „altoholiczka”. Gra na skrzypcach, mandolinie i fortepianie, ale to niepozorna altówka uzależniła ją od swoich dźwięków. Solistka zespołu Filharmonia Dowcipu i aktorka musicalowa w Teatrze Roma. Jest absolwentką Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu oraz laureatką wielu prestiżowych konkursów międzynarodowych i ogólnopolskich. Towarzyszyła Michałowi Szpakowi podczas występu na Eurowizji i współpracowała z czołowymi artystami polskiej i międzynarodowej sceny, m.in. z Rodem Stewartem, Placido Domingo czy Zbigniewem Wodeckim. To jego piosenki wykonuje wraz z Robertem Rozmusem w spektaklu „Chwytaj dzień”. 

Maja Walentynowicz

Maja Walentynowicz. Fot. TVP

Maja swoją siłę czerpie z natury. Mieszka z rodzicami i siostrą w drewnianym domku w lesie nad Narwią. Jest typem indywidualistki. Pasjonuje się łucznictwem, strzela z łuku od pięciu lat. Według niej to sport, który kształtuje charakter i pomaga się wyciszyć – kiedy naciągasz cięciwę, musisz być cierpliwy i opanowany. Na takie spokojne życie pozwala jej system edukacji domowej. Samotność nie jest dla niej czymś złym, ba! potrafi nawet być inspirująca, podobnie jak emocje czy natura. Maja uwielbia pisać wiersze, tworzy też własne teksty piosenek. Talent odziedziczyła po mamie – pisarce. W przyszłości chce być tekściarą – marzy, by ludzie słuchali jej utworów.  

Max Miszczyk

Max Miszczyk. Fot. TVP

Przygoda Maxa z muzyką zaczęła się, gdy ten miał 5 lat. To jego tata-organista odkrył talent  i wyjątkową wrażliwość syna. Zaczął uczyć Maxa śpiewu i gry na organach. Max jest bardzo wdzięczny tacie za to, że popchnął go w kierunku śpiewania. Obecnie studiuje na wymarzonej Akademii Muzycznej w Katowicach na wydziale jazzu. Od zawsze chciał tam się uczyć. Tworzy autorski, ambitny materiał na swoją pierwszą płytę. Także nauka gry na instrumentach przychodzi mu z łatwością. Gra na saksofonie, perkusji, skrzypcach, gitarze basowej i fortepianie. W wolnych chwilach udziela dzieciom lekcji śpiewu. 

Kto zawitał w drużynie Lanberry

Damazy Wachuła

Damazy Wachuła. Fot. TVP

Damazy jest rozśpiewanym baristą o dość nietypowym imieniu, które wybrał mu ojciec. Pochodzi ono z greki i ma dwa znaczenia. Pierwsze – łagodny, ujarzmiony. Natomiast sam śmieje się, że to znaczenie jednak nie jest o nim. Zdecydowanie bliżej mu do drugiego – zdobywać. Znajomi wołają na niego Damazik. Do szkoły muzycznej pierwszego stopnia dostał się do klasy fortepianu. W szkole głównie grał klasykę, za którą nie przepadał, przez co nie przykładał się do edukacji. Jeździł na konkursy, ale bardzo się tym stresował, dlatego niezbyt miło wspomina ten okres. Z czasem klasyka zaczęła go tak nudzić, że przestał ćwiczyć i ledwo co ukończył szkołę. Paradoksalnie, te przeżycia spowodowały, że zauważył, że śpiew idealnie pasuje w te miejsca, w których nie potrafił czegoś zagrać. 

Sabina Kułak

Sabina Kułak. Fot. TVP

Sabina śpiewa od przedszkola i już wtedy wzięła udział w pierwszym konkursie. Tak jej się spodobało, że uczestniczy w nich do dziś, m.in. w „Talentobraniu” organizowanym przez Radio Eska. W ramach nagrody nagrała singiel, do którego napisała słowa. Sabina studiuje wokalistykę na kierunku jazz i muzyka rozrywkowa na Uniwersytecie Rzeszowskim. Ponadto jest wokalistką w dwóch lokalnych zespołach: w orkiestrze Fire Band z Brzozowa, z którą występuje na lokalnych imprezach, oraz w zespole Soul, prezentującym repertuar kościelny i patriotyczny. Sama Sabina idzie jednak w kierunku popowym. 

Jan Górka

Jan Górka. Fot. TVP

Janek studiuje obecnie mechatronikę-fizykę kwantową na Politechnice Wrocławskiej. Dlatego w wolnych chwilach buduje dość nietypowe urządzenia, takie jak paralizatory, czujniki czy roboty. Jego pasją jest śpiew i, jak mówi, masowo tworzy piosenki – na dyktafonie ma do tej pory 1200 swoich nagrań i ponad 400 napisanych utworów. Choć w dzieciństwie nie chciał uczestniczyć w zajęciach w szkole muzycznej, a nawet zaszantażował tatę, że poprawi swoje oceny, gdy wypisze go ze szkoły muzycznej – i tak też się stało. Janek nie miał głowy do muzyki, ponieważ jego mama ciężko chorowała i trzeba się było nią opiekować. Niestety mama po 8 latach choroby zmarła… Ta sytuacja mocno zmieniła Janka. Jak mówi, wcześniej był „agresorem”, cały czas stwarzał problemy. Po śmierci mamy uspokoił się. Wpadł w stan zawieszenia: wszystko było bez sensu, bo przecież jeden dzień może przekreślić wszystko. W muzykę i teksty przelewał swoje emocje. 

Do drużyny Marka dołączyli zaś: 

Daniel Grzybowski

Daniel Grzybowski. Fot. TVP

Daniel jest nauczycielem muzyki w szkole podstawowej. Poza tym spełnia się, prowadząc studio nagrań w Grudziądzu, gdzie produkuje i miksuje, potrafi także komponować melodię, dzięki temu, że jest multiinstrumentalistą. Gra na gitarze, perkusji, pianinie i trąbce. Zgromadził już nawet materiał na swoją płytę, jednak nigdy nie znalazł czasu, by ją wydać. Wychowany został na dobrej rockowej muzyce, do dziś kolekcjonuje płyty Queen. Jest fanem Freddiego Mercury’ego, który jest jego wielką inspiracją. 

Mateusz Warzywoda

Mateusz Warzywoda. Fot. TVP

Miłością do muzyki zaraził Mateusza nauczyciel z podstawówki, potem trafił do niepublicznej szkoły muzycznej, którą ukończył w klasie gitary. Od 2 lat jest członkiem Talent Kolektywu – grupy wokalnej powstałej przy miejskim ośrodku kultury. Tam uczy się wyrażać siebie i tworzyć muzykę. Kocha przyrodę i dostrzega jej uroki, uwielbia grać na łonie natury. Na co dzień pomaga rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Mateusz aktywnie angażuje się w codzienną pracę, jest bardzo zadowolony, że mieszka daleko od zatłoczonych aglomeracji. 

Tomsona i Barona wybrali z kolei: 

Bartosz Oszczędłowski

Bartosz Oszczędłowski. Fot. TVP

Bartek jest nauczycielem matematyki z pasją. Uwielbia swoją pracę, nie traktuje jej jako przykrego obowiązku. Kocha kontakt z uczniami i stara się być ich przyjacielem i wspierać na każdym kroku. To jednak niejedyna pasja w jego życiu, bowiem równie ważna jest muzyka. 


Swego czasu prowadził dla uczniów szkolny zespół, występował też z innymi nauczycielami przy różnych okazjach. Jego muzyczna droga zaczęła się, gdy miał 7 lat i uczęszczał do zespołu wokalnego. Następnie uczył się w Szkole Estradowej w Białymstoku. Podczas studiów matematycznych dostał się na Akademię Muzyczną w Gdańsku, ale pozostał przy matematyce, w związku z czym ma cały czas muzyczny niedosyt. Kilka lat temu dostał się do obsady musicalu „Notre Dame de Paris”, a warsztaty z twórcami musicalu to największa przygoda jego muzycznego życia. 

Natalia Kuźlak

Natalia Kuźlak. Fot. TVP

Dwudziestolatka całkowicie oddana muzycznej pasji. Pochodzi z niewielkiej Jachówki, gdzie mieszka w domu rodzinnym z rodzicami i braćmi. Pracuje w drogerii i zapewnia, że towar rozkłada śpiewająco! Jako sześciolatka dołączyła do regionalnego zespołu, gdzie tańczyła, śpiewała i zaczęła grać na skrzypcach. Ukończyła szkołę muzyczną w klasie skrzypiec. Podczas edukacji grała w Orkiestrze Smyczkowej. Jako piętnastolatka nagrała z regionalnym muzykiem swoją piosenkę. Nadal współpracują, mają materiał na całą płytę. Śpiewa także w muzycznym stowarzyszeniu Meloarte Wadowice i występuje na lokalnych koncertach. 

Monika Kluszczyńska

Monika Kluszczyńska. Fot. Monika Kluszczyńska

Monika całe życie związana jest z muzyką. Ukończyła szkołę muzyczną pierwszego i drugiego stopnia, następnie studiowała edukację przez sztukę na Uniwersytecie Łódzkim. Na życie zarabia, ucząc śpiewu w szkole muzycznej, teatrze musicalowym i w domu kultury. Razem ze swoimi uczniami stworzyła zespół Not Today – z którym śpiewa covery. Komponuje, ale na razie tylko do szuflady. Uwielbia pracę w studio, wystarczyłoby jej „metr na metr” kabiny studyjnej, by w niej zamieszkać. 

AZG

zobacz również