Wpisana w 1987 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO Wenecja to jedno z tych miejsc, które warto odwiedzić choć raz w życiu. Tonące powoli miasto położone na 117 wyspach, rozdzielonych 170 kanałami, nad którymi przerzucono 417 mostów, ma w sobie nieodparty urok, któremu wielu ulega na tyle, by wracać tu regularnie.
Choć to o Paryżu mówi się jako o najbardziej romantycznym mieście świata, to warto stanąć po stronie tych, którzy tym mianem określają Wenecję. W zbudowanym na wodzie mieście jest pewien urok, którego dziś może brakować stolicy Francji. Owszem, latem Wenecja jest niesamowicie gwarna, zatłoczona i męcząca. Niektórzy twierdzą nawet, że przereklamowana. Wystarczy jednak udać się tam chwilę przed sezonem lub po nim, by móc spokojnie pospacerować po jej urokliwych uliczkach i zobaczyć pełne przepychu zabytki bez ocierającego się o nas z każdej strony tłumu.
Nie jest to też miasto, które można obejrzeć w jeden dzień. Włoskiej perle architektury i kultury należy dać znacznie dłuższą, przynajmniej kilkudniową szansę. Bo żeby dać się oczarować Wenecji, trzeba się w niej po prostu „zgubić”. Przemierzyć przypadkowe, wąskie uliczki i mostki, które oddalone są od krzykliwych witryn sklepowych pełnych pamiątek, czy popłynąć na okoliczne wyspy. Wtedy można bez pamięci zakochać się w tym miejscu.
Dlaczego zbudowano miasto na lagunie?
Bagniste tereny laguny nie są pierwszym, co przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o idealnym miejscu do budowania miasta. Dlaczego zatem plemię Wenetów postanowiło osiedlić się właśnie na takim terenie? Otóż w IV w. cesarstwo zachodniorzymskie borykało się z najazdami barbarzyńców. Grabili miasta i straszyli ludność, która powoli zaczęła uciekać na wyspy będące strategicznie lepszym miejscem do obrony przed wrogami niż otwarty ląd. Tak właśnie Wenetowie znaleźli się na terenach dzisiejszej Wenecji.
Przed pierwszymi osiedleńcami stało jednak ogromne wyzwanie. Musieli zbudować na grząskiej lagunie domy, które przetrwają dziesiątki lat. W tym celu posłużono się długimi, drewnianymi palami. Najpierw trzeba było ogrodzić nimi przestrzeń, w której miały znajdować się fundamenty. Następnie odgrodzony obszar zamykano i wypompowywano z niego wodę, by móc postawić kolejne filary i podpory, których pod powierzchnią Wenecji są miliony. Trud budowniczych się opłacił, bo tak położona Wenecja pozostawała niedostępna dla wrogów. Miasto rozwijało się, głównie za sprawą handlu, i zyskiwało na znaczeniu w regionie i w całym basenie Morza Śródziemnego.
Czy uda się ocalić Wenecję?
Wenecja tonie. Choć proces ten jest powolny, to miasto regularnie zapada się w lagunę i wedle przewidywań naukowców już pod koniec XXI w. znajdzie się pół metra pod wodą. Jedną z przyczyn tej sytuacji są oczywiście zmiany klimatu i podnoszenie się poziomu morza. Za wzrost poziomu wód w Adriatyku w okresie od jesieni do wiosny odpowiada także wiatr sirocco, który przynosi nad północne wybrzeża ciężkie chmury i deszcz.
Podniesienie poziomu wód nie jest mile widziane w żadnym miejscu, ale na terenie laguny jest szczególnie kłopotliwe, bo utrudnia odpływ wody i powoduje wyjątkowo duże przypływy, które zalewają miasto. Zjawisko zwane acqua alta (wysoka fala) nasila się z kolejnymi latami. By ochronić Wenecję, władze miasta zleciły w 1984 r. zaprojektowanie stalowej zapory przeciwpowodziowej. Tak powstał MOSE – system 78 barier zamontowany w trzech przesmykach łączących lagunę z morzem. Pierwszy raz użyto go w warunkach sztormowych w październiku 2020 roku, kiedy to skutecznie powstrzymał przypływ, który mógł zalać miasto nawet do wysokości 150 cm.
Wdzierająca się do miasta woda to jedno, ale Wenecja ma też inny problem, związany z podłożem, na którym powstała. A konkretnie z ruchami płyt tektonicznych, które znajdują się głęboko pod nią i powodują, że zapada się w tempie 2 mm rocznie. Dawne próby ratowania zabudowań poprzez wypompowywanie warstw wodonośnych z gliniastego podłoża, zamiast pomóc, tylko zaszkodziły. Jak potwierdzają badania prowadzone w lagunie, w przeciągu ostatniego wieku fundamenty Wenecji zapadły się o 20 cm!

Co zobaczyć w Wenecji? Rejs gondolą lub vaporetto
Na lagunie obowiązuje transport wodny. Pomiędzy wysepkami możemy też oczywiście przemieszczać się pieszo, dzięki setkom urokliwych mostków. Jednak chociaż raz wypada zafundować sobie rejs po kanałach. Można w tym celu skorzystać z usług gondolierów, którzy czekają na swoich pasażerów w różnych częściach miasta. To zdecydowanie najbardziej romantyczny sposób zwiedzania Wenecji, ale też najdroższy. Tańszą opcją będą gondolowe promy (gondole traghetto), w których mieści się kilkanaście osób, lub tramwaje wodne, vaporetto. W przypadku vaporetto dobrze jest usiąść z tyłu lub na przodzie łodzi, na świeżym powietrzu. Wtedy możemy bez przeszkód rozglądać się i podziwiać najpiękniejsze budynki miasta.

Co zobaczyć w Wenecji? Canal Grande
Jeśli jesteśmy już przy rejsach kanałami, to nie sposób nie wspomnieć o najsłynniejszym z nich – Canal Grande. Spełnia on funkcje głównej ulicy miasta, przy której usytuowane są najpiękniejsze pałace, najdroższe hotele, budynki uniwersyteckie czy galerie sztuki i muzea. Liczy 4 km długości i ma od 30 do 70 m szerokości.
Nad Canal Grande znajdują się łącznie cztery mosty, z których najsławniejszym i najstarszym (choć wielokrotnie przebudowywanym) jest most Rialto. Roztacza się z niego przepiękny widok na miasto. W jego okolicach położone są sklepy z weneckim szkłem oraz maskami, a także słynne weneckie bary (bacari) czy bardzo stary targ Mercato di Rialto, na który warto udać się o poranku.
Doskonałym punktem widokowym jest również most Akademii, z którego roztacza się widok m.in. na bazylikę Santa Maria della Salute. Widoki zapierają dech w piersiach właściwie o każdej porze dnia, jednak jeśli będziecie mieli okazję, to koniecznie udajcie się tam w okolicach wschodu słońca.
Podczas rejsu po Canal Grande warto zwrócić uwagę na mijane budynki. Jednym z najpiękniejszych pałaców, jakie będziemy mogli dojrzeć podczas takiej podróży, jest Ca’ da’Oro (Złoty dom). Budynek w stylu gotyckim, o nieregularnej białej fasadzie jest obecnie siedzibą muzeum Galleria Giorgio Franchetti. Muzeum znajduje się również w barokowym pałacu Ca’ Rezzonico. W tym przypadku w bogatych wnętrzach możemy obejrzeć obrazy, meble i przedmioty pochodzące z XVIII-wiecznej Wenecji. Na uwagę podczas rejsu zasługuje też pałac Ca’Foscari, który wzniesiony został dla doży Francesca Foscariego. Pałac należy dziś do Uniwersytetu Weneckiego.
Co zobaczyć w Wenecji? Bazylika i plac św. Marka
Nie można przyjechać do Wenecji i nie zajrzeć na plac św. Marka. Nawet jeśli jest to jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc w mieście. Stanowi jednak jego serce i wiele mówi o historii Wenecji. Na wschodnich krańcach placu znajdują się dwa najważniejsze budynki – bazylika św. Marka i Pałac Dożów. Z każdej strony otaczają go także przepiękne pałace z podcieniami, w których znajdziemy kawiarenki i restauracje, w tym najstarszą wenecką kawiarnię – Caffe Florian, liczącą ponad 300 lat. Tym, którzy nie lubią tłumów, zalecane jest udać się na plac o wschodzie słońca, kiedy miasto dopiero budzi się do życia.
Podczas pobytu w Wenecji trzeba również wejść do bazyliki św. Marka. Owszem, wiąże się to często ze staniem w długiej kolejce, jest jednak warte każdej minuty. To właśnie tu znajdują się relikwie patrona miasta. Z ich obecnością wiąże się ciekawa historia. Do Wenecji sprowadzili je bowiem kupcy, którzy usłyszeli o planach ich zbezczeszczenia w związku z przewidywanym zburzeniem sanktuarium św. Marka Ewangelisty w Aleksandrii. Kupcy postanowili je wykraść i przetransportowali do miasta, ukryte pod towarami spożywczymi na swoich łodziach.
Bazylika nie bez powodu była zwana przez pielgrzymów „złotym kościołem”. Jej pokryte złotem wnętrza ociekają bogactwem. Na gotyckim ołtarzu znajduje się obraz Chrystusa, zdobiony perłami i kamieniami szlachetnymi. W środku znajdziemy również starożytną Kwadrygę, wykonaną z brązu rzeźbę czterech rumaków, która została sprowadzona z Konstantynopola. Większość kosztowności w bazylice pochodzi ze statków kupieckich, które przy okazji wpłynięcia do weneckiego portu musiały w jakiś sposób obdarować kościół.
Na placu znajduje się też wolnostojąca dzwonnica, która jest jednym z symboli miasta. To także doskonały punkt widokowy. Wieża jest bowiem najwyższym punktem miasta. Równie piękne widoki roztaczają się ze stojącej niedaleko wieży zegarowej.

Co zobaczyć w Wenecji? Pałac Dożów i Most Westchnień
Nieopodal bazyliki nad kanałami majestatycznie wznosi się Pałac Dożów. Budynek jest jednym z najpiękniejszych wspomnień czasów świetności Republiki Weneckiej i w przeszłości był siedzibą władców miasta. Oryginalną budowlę wzniesiono w IX w., jednak spłonęła podczas powstania przeciwko dożom. Następnie pałac odbudowano i regularnie przebudowywano, głównie ze względu na kolejne pożary. Dziś pełni funkcję muzeum, w którym możemy podziwiać dzieła sztuki i poznać historię miasta. Budynek znajduje się nad najpiękniejszym weneckim nabrzeżem – Riva degli Schiavoni.
Pomiędzy Pałacem Dożów a nowym więzieniem znajduje się mały kamienny mostek zwany Mostem Westchnień. Był łącznikiem prowadzącym skazańców z sali rozpraw do cel. Legenda głosi, że przechodzący nim więźniowie wzdychali na widok laguny, której nigdy mieli już nie zobaczyć. Stąd też wzięła się jego nazwa. Mostem do swojej celi więziennej udał się m.in. Casanova. Dziś na widok Mostu Westchnień wzdychają turyści, którzy, niezrażeni jego więzienną historią, traktują go jako jedno z najbardziej romantycznych miejsc w mieście.

Co zobaczyć w Wenecji? Bazylika Santa Maria della Salute
W Wenecji poza bazyliką św. Marka znajdują się także inne warte uwagi obiekty sakralne. Odwiedzić należy przede wszystkim bazylikę Santa Maria della Salute, która góruje nad Canal Grande. Wzniesiono ją w ramach podziękowania za uwolnienie miasta od epidemii dżumy, która w latach 1629-30 pochłonęła życie 1/3 mieszkańców laguny. To zdecydowanie jeden z najpiękniejszych budynków w mieście, ze wspaniałym ołtarzem głównym, który zdobi bizantyjska ikona Matki Boskiej i wieloma dziełami Tycjana.

Co zobaczyć w Wenecji? Murano i Burano
Będąc w Wenecji, warto zaplanować również wycieczki na pobliskie wyspy. Murano znane jest z hut, które produkują słynne weneckie szkło. O umieszczeniu tu zakładów produkcyjnych zadecydowały względy bezpieczeństwa – w ten sposób władze chciały uchronić Wenecję przed pożarami. Inna historia mówi jednak, że chodziło o bezpieczeństwo, ale tajników wyrobów cennego produktu. Przeniesienie wszystkich osób odpowiadających za jego wytworzenie w jedno miejsce miało gwarantować, że nie wpadną w niepowołane ręce. Dziś właściciele hut bez problemu wpuszczają do nich turystów i pokazują, jak wydmuchiwane jest szkło. Na wyspie znajduje się także jedno z nielicznych na świecie muzeów szkła.
Burano jest z kolei nazywane „najbardziej kolorową wyspą w Europie”. To dawna rybacka wioska, której domki pomalowane są na najróżniejsze, najczęściej pstrokate, kolory. Legenda głosi, że żywe barwy domów miały pomagać rybakom w powrocie do domu, zwłaszcza podczas gęstej mgły. W przeszłości wyspa słynęła również z produkcji koronki, jednak dziś materiały, które kiedyś były słynne w całej Europie, można zobaczyć już tylko w muzeach.
Do okolicznych wysp wartych odwiedzenia należą także Giudecca, z której roztaczają się przepiękne widoki na Wenecję, malutka San Giorgio Maggiore, na której znajduje się zabytkowy kościół z dzwonnicą, wyspa cmentarz San Michele, czy też Torcello, gdzie znajdziemy przepiękną katedrę, która jest najstarszą wenecką budowlą.

Co zobaczyć w Wenecji? Karnawał i Biennale
W Wenecji odbywa się kilka wydarzeń znanych na całym świecie. Do jednego z nich należy Biennale, a więc święto dla pasjonatów sztuki współczesnej. To jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń artystycznych na świecie. Odbywa się co dwa lata w dzielnicy Castello, gdzie znajdują się pawilony, którymi zarządzają galerie sztuki z poszczególnych krajów. W przypadku Polski jest to Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki. Wystawy dostępne są dla zwiedzających przez sześć miesięcy.
Wenecja słynie też oczywiście z wielowiekowej tradycji, jaką jest karnawał, z którym nieodłącznie kojarzą nam się przepiękne maski. W przeszłości miały one za zadanie zatrzeć granice między bogatymi i biednymi czy między zwaśnionymi rodami tak, by każdy mógł cieszyć się zabawą. Obecnie karnawał obchodzony jest na przełomie stycznia i lutego. Organizowane wtedy są m.in. wybory najpiękniejszej maski, pokazy artystyczne na wodzie czy parada wodna na Canal Grande.
Co zobaczyć w Wenecji? Mniej typowe atrakcje
Jeśli po zwiedzeniu punktów obowiązkowych nadal będziecie mieli siły na dalsze zwiedzanie, to warto zobaczyć także Scala Contarini del Bovolo, najpiękniejszą klatkę schodową w Wenecji. Ukryta w wąskich uliczkach kamienica ze spiralnymi schodami miała według legendy powstać po to, by jej właściciel mógł wjeżdżać do sypialni konno. To nie tylko ciekawostka dla wielbicieli architektury, lecz również dobry punkt widokowy.
Na popularności w ostatnich latach zyskała księgarnia Acqua Alta, w której książki znajdują się na nietypowych półkach, ale także w łodziach, baliach czy w gondoli. Wrażenie robią też książkowe schody na tarasie księgarni.
JW
Źródło:
„Italia – kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne”. N. Rosiak