Rodzice chcieli, aby Amerigo Vespucci zgodnie z rodzinną tradycją został notariuszem i prowadził spokojne życie we Florencji. Chłopiec miał jednak inne marzenia. Śnił o dalekomorskich podróżach, o których opowiadał mu wszechstronnie wykształcony wuj. To od jego imienia Nowy Świat nazwano później Ameryką.