W 11. odcinku serialu kryminalnego „Erynie”, który zostanie wyemitowany 16 maja w TVP2, Popielski wciąż będzie pracował nad sprawą donosicielki UB. W międzyczasie zauważy, że profesorowie Stefanus i Murawski zaciekle rywalizują o jedną z uczennic. W sprawę niespodziewanie włączy się NKWD.
W 11. odcinku serialu kryminalnego „Erynie”, który pojawi się na antenie Dwójki w czwartek 16 maja o 23:00, Edward (Marcin Dorociński) kontynuuje śledztwo w konspiracyjnym Gymnasium Subterraneum. Popielski udziela ważnych wskazówek zarządcom placówki i jednocześnie obserwuje uczniów, wśród których znajduje się niezidentyfikowany jeszcze szpicel UB.
Trzecia z uczennic o imieniu Fryderyka (Kaja Kozłowska), którą detektyw wytypował jako podejrzaną, wydaje się niewinna, choć sprzedaje swoje ciało, aby pomóc chorej siostrze. Edward zauważa, że dziewczyna jest obiektem chorej rywalizacji między profesorami Stefanusem (Modest Ruciński) i Murawskim (Piotr Polak).
„Erynie”, odc. 11 (emisja 16 maja): NKWD włącza się w sprawę Popielskiego
Nauczyciele walczą o jej względy, ale dziewczyna wyraźnie preferuje pierwszego z nich. Podoba jej się łagodne i życzliwe usposobienie Stefanusa. Murawski jednak nie odpuszcza i zamierza zdobyć serce Fryderyki, a nawet posiąść jej duszę. Popielski odkrywa, że nauczyciel w niepokojący sposób interesuje się młodymi dziewczynami.
Tymczasem Lodzia (Wiktoria Gorodeckaja) po pobycie w katowni UB trafia do szpitala, gdzie odwiedza ją Edward. Krewna naprowadza go na trop trzech sowieckich żołnierzy, którzy wcześniej skrzywdzili jedną z uczennic w gimnazjum Stefanusa. Wkrótce droga Popielskiego krzyżuje się z drogą kapitana Michaiła Czernikowa (Paweł Deląg), który również szuka czerwonoarmistów. Niespodziewanie w sprawę włącza się też NKWD i nikczemny kapitan Striżeniuk (Władysław Mamczur).
RS