Rozrywka

„Przy Planty 7/9”. Dokument o pogromie kieleckim w TVP VOD

Graficzna okładka filmu dokumentalnego „Przy Planty 7/9” z wizerunkiem Bogdana Białka. Twarz mężczyzny w połowie jest pokryta cegłami.
„Przy Planty 7/9”, dokument o pogromie kieleckim i drodze do pojednania można zobaczyć w TVP VOD. Fot. Materiały prasowe/ TVP
podpis źródła zdjęcia

Bogdan Białek postanowił powiedzieć głośno o tym, co wydarzyło się w Kielcach w 1946 r. Przebijając się przez teorie spiskowe, stereotypy i wypieranie niewygodnej prawdy ze świadomości, opowiada historię pogromu w filmie „Przy Planty 7/9”. Dokument jest dostępny na platformie TVP VOD.

Zobacz: „Przy Planty 7/9” w TVP VOD

4 lipca 1946 r., rok po zakończeniu II wojny światowej, milicja, żołnierze i zwykli kielczanie zabijają i ranią ocalałych z Holocaustu Żydów mieszkających w komitecie żydowskim w centrum miasta przy ul. Planty 7/9. Iskrą, która inicjuje wybuch przemocy, jest plotka o mordzie rytualnym na chrześcijańskich dzieciach. Pogrom kielecki staje się symbolem powojennego antysemityzmu. W Polsce jest tematem zakazanym przez władze ludowe, a po roku 1989 nadal budzi kontrowersje w dyskursie dotyczącym stosunków polsko-żydowskich.

O czym jest film „Przy Planty 7/9”?

Bogdan Białek, bohater filmu, od lat związany z Kielcami, jest założycielem Stowarzyszenia im. Jana Karskiego i miesięcznika psychologicznego „Charaktery” oraz byłym współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Z pastorem kościoła ewangelicko-metodystycznego Januszem Daszutą współorganizował marsze pamięci w Kielcach w rocznice tragicznych wydarzeń i to on stał się filmowym przewodnikiem wprowadzającym widzów w historię i upamiętnienie pogromu.

To, co stało się dla nas ważne, to wyjątkowa droga, którą otworzył w Kielcach Bogdan Białek razem ze Stowarzyszeniem im. Jana Karskiego. Przez lata zdjęć zorientowaliśmy się, że Bogdan, z wykształcenia psycholog, wykonał w Kielcach pracę terapeutyczną: po pierwsze dał ludziom szansę na wspólną rozmowę o problemie, o którym przez lata nie wolno było rozmawiać. Nigdy nie wykluczał z tej rozmowy ludzi, którzy prezentowali inną pamięć o pogromie. Wręcz przeciwnie namawiał swoimi działaniami do wspólnego przepracowania problemu – mówi reżyser dokumentu, Michał Jaskulski.

Dokument „Przy Planty 7/9” przyczynił się do stworzenia więzi między ocalałymi z pogromu, rodzinami ofiar i potomkami sprawców. Fot. Materiały prasowe/ TVP
Dokument „Przy Planty 7/9” przyczynił się do stworzenia więzi między ocalałymi z pogromu, rodzinami ofiar i potomkami sprawców. Fot. Materiały prasowe/ TVP

Jak przyznaje sam Bogdan Białek, film stanowi wnikliwe spojrzenie na przebieg tragicznych wydarzeń, jakie rozegrały się w kamienicy przy ulicy Planty 7/9 w Kielcach, oczami świadków i ocalałych:


Słyszymy m.in. Miriam Guterman, która pracowała w domu przy ul. Planty 7/9, gdzie głównie polscy sąsiedzi mordowali. Była właściwie jedynym świadkiem, który przebieg zdarzeń rozgrywających się przy Planty 7/9 widział od początku do końca – widziała wszystko na własne oczy. (...) Film jest jednak wyjątkowy także dlatego, że pokazuje drogi wyjścia z tego zakleszczenia winy, wstydu, oskarżenia. „Planty 7/9” wychodzi z pułapki dualnego podejścia: „ wina” versus „nasza niewinność” opowiada Bogdan Białek w wywiadzie dla magazynu „Więź”.

W 1946 r. w kamienicy przy ul. Planty 7/9 w Kielcach doszło do pogromu Żydów. Fot. Materiały prasowe/ TVP
W 1946 r. w kamienicy przy ul. Planty 7/9 w Kielcach doszło do pogromu Żydów. Fot. Materiały prasowe/ TVP

Sukces dokumentu „Przy Planty 7/9”

„Przy Planty 7/9” zdobył wiele nagród na międzynarodowych festiwalach, m.in.: Nagrody dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego na Jersey City International Television and Film Festival i St. Louis International Film Festival, Nagrodę Specjalną na Warszawskim Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej oraz Główną Nagrodę „Złoty Warszawski Feniks”, Nagrodę Publiczności i Nagrodę im. Antoniego Marianowicza dla Najlepszego Filmu Polskiego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Żydowskie Motywy”.
KNZ
Więcej na ten temat