Mecz Iga Świątek – Anna Karolina Schmiedlova będzie ostatnim pojedynkiem liderki rankingu WTA na Letnich Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Nasza reprezentantka powalczy w nim o brązowy medal. Transmisja w Telewizji Polskiej i online, m.in. w TVP VOD oraz aplikacjach mobilnych.
Mecz Iga Świątek – Anna Karolina Schmiedlova rozpocznie się w piątek 2 sierpnia około godziny 15:15. Transmisja na żywo w TVP1, TVP VOD, TVPSport.pl oraz w aplikacji mobilnej, Smart TV i Hbb TV. Komentować spotkanie będą Michał Lewandowski i Maciej Synówka.
Iga Świątek – Anna Karolina Schmiedlova. Która tenisistka jest faworytką?
Typowaną do zwycięstwa w rywalizacji jest Polka, która we wczorajszym meczu półfinałowym przegrała z Qinwen Zheng. W drodze do 1/2 finału Iga Świątek pokonała Irinę Camelię-Begu, Diane Parry, Xiyu Wang oraz Danielle Collins. Tylko z Francuzką mecz wyglądał jednostronnie. W pozostałych pojedynkach Polka musiała naprawdę się wykazać, aby z kortu zejść z wygraną.
Ta niestety nie przyszła w czwartek 1 sierpnia. Tego dnia Zheng była od liderki rankingu WTA zawodniczką wyraźnie lepszą i zasłużenie zagra jutro (3 sierpnia) w meczu o złoto z Donną Vekić z Chorwacji. Mecz zaczął się dla Igi dość przeciętnie, po czterech gemach było 2:2. Wtedy stało się jednak coś nieoczekiwanego. Chinka wygrała wszystkie pozostałe partie tej odsłony i zrobiło się 1:0 w setach.
Na drugą część Świątek wyszła odmieniona. Bardzo szybko zyskała prowadzenie 4:0. I nagle zupełnie się zacięła, a przeciwniczka odrobiła całą stratę w momencie, kiedy wydawało się, że w setach będzie remis. Iga była w stanie ugrać jeszcze tylko jednego gema, a Zheng aż trzy. Tym samym zakończyła nasze marzenia o pierwszym, historycznym złotym medalu olimpijskim w tenisie. Polka po meczu się załamała, widać było, że naprawdę zależało jej na zwycięstwie.
Iga Świątek – Anna Karolina Schmiedlova. Kim jest rywalka Polki?
Mamy nadzieję, że uda jej się wygrać dzisiaj, 2 sierpnia w spotkaniu z Anną Karoliną Schmiedlovą. Reprezentantki Słowacji w półfinale z Vekić nikt się nie spodziewał. Jej obecność w strefie walki o medale to wielka sensacja – zwłaszcza że po drodze musiała wygrać z Barborą Krejcikovą i Jasmine Paolini. Tak jednak triumfatorka Wimbledonu, jak i finalistka Ronalda Garrosa musiały niespodziewanie uznać jej wyższość.
Ten zadziwiający marsz 29-letniej tenisistki, która zajmuje dopiero 67. miejsce w rankingu WTA, został przerwany wczoraj przez Vekić. Chorwatka nie dała znacznie niżej notowanej rywalce żadnych szans i rozbiła ją 6:4 i 6:0, wygrywając cały mecz 2:0 w setach. Spotkanie cały czas pozostawało pod jej kontrolą, a w drugim secie Schmiedlova zdobyła wręcz tylko kilka punktów. Najprawdopodobniej winny był olbrzymi stres – widać było, że dla Słowaczki jest to najważniejsze wydarzenie w całej karierze. Nie udźwignęła presji.
Teraz naprzeciwko niej stanie najlepsza tenisistka świata z Polski. To pierwszy raz, kiedy obie zmierzą się ze sobą. Która z nich wyjdzie z tej gry zwycięsko? My trzymamy mocno kciuki za Igę Świątek i wierzymy, że zdobędzie ona kolejny medal olimpijski dla Polski. Oddajmy jednak Schmiedlovej sprawiedliwość – cały turniej był dla niej wspaniały, poza starciem z Vekić, i jej również należą się brawa za dobrą postawę.
RS