Teatr

„Rozmowy przy wycinaniu lasu”. Słynny spektakl Stanisława Tyma w TVP VOD

Teatr Telewizji zaprasza na sztukę niedawno zmarłego Stanisława Tyma, której ekranową inscenizację wyreżyserował sam autor. W spektaklu zagrali legendarni aktorzy kina i teatru, m.in. Janusz Gajos, Jan Kobuszewski, Gustaw Holoubek czy Władysław Kowalski. Przedstawienie telewizyjne „Rozmowy przy wycinaniu lasu” można obejrzeć za darmo na platformie TVP VOD.

Sztuka o prostym życiu drwali

Bohaterowie spektaklu całe dnie spędzają na polanie. Rozmawiają tam właściwie o wszystkim, a najbardziej lubią opowiadać sobie różne historie – krwawe opowieści, ale również cudowne bajki. Macuga, Dunlop i Lizus słuchają historii przedstawianych m.in. przez Bimbra. Mężczyzna podjął się przeczytania dwustu książek, bo ma nadzieję, że w nagrodę otrzyma piłkę do futbolu, a może nawet wycieczkę.

Jednak głównym zajęciem drwali jest czekanie, aż przyjedzie Siekierowy. Ten przyjeżdża codziennie, aby wręczyć im narzędzia, a po zakończonym dniu pracy zabiera je robotnikom. Pewnego dnia pan Siekierowy zleca swoim ludziom ważne zadanie – mają wyciąć las. W miejscu ściętych drzew zostanie zasadzona kapusta, żeby przyciągnąć tam wszystkie zające z okolicy. Jest to element większego planu przełożonych, którzy chcą potem skierować zwierzęta na sady. Kiedy skończy się kapusta, zające zaczną obgryzać drzewa owocowe. W ten sposób przełożeni chcą pozbyć się sadów przynoszących straty.

Stanisław Tym jest autorem sztuki „Rozmowy przy wycinaniu lasu”. Wyreżyserował również jej telewizyjną wersję. Fot. Ireneusz Sobieszczuk/ TVP
Stanisław Tym jest autorem sztuki „Rozmowy przy wycinaniu lasu”. Wyreżyserował również jej telewizyjną wersję. Fot. Ireneusz Sobieszczuk/ TVP

Powrót po latach

Głównym bohaterem spektaklu „Deprawator” jest Witold Gombrowicz, który spotyka Czesława Miłosza. Fot. Materiały prasowe TVP

„Deprawator”. Teatralne spotkanie Gombrowicza z Miłoszem w TVP VOD

Teatr

Sztuka Stanisława Tyma była wystawiana na teatralnych scenach w różnych polskich miastach. Jej prapremiera odbyła się w 1975 r. na deskach warszawskiego Teatru Kwadrat. Reżyserem tamtej inscenizacji był słynny twórca teatralny i kabaretowy Edward Dziewoński.

Po dwudziestu czterech latach od owej premiery autor postanowił wystawić swoje dzieło w Teatrze Telewizji. Do roli Bimbra zaangażował Janusza Gajosa, który odtwarzał już tego bohatera w spektaklu wyreżyserowanym przez Dziewońskiego. To niejedyna gwiazda polskiego kina i teatru, która wystąpiła w telewizyjnej wersji sztuki.

Plejada polskich aktorów na polanie

Twórcy inscenizacji Teatru Telewizji zdecydowali się osadzić swój spektakl w naturalnych realiach przyrody. Zamiast w telewizyjnym studiu czy na scenie teatralnej aktorzy zagrali w prawdziwym lesie. Ten zabieg czyni przedstawienie bardziej autentycznym.

W spektaklu „Pełna powaga. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru” Danuta Stenka wcieliła się w postać Lady Augusty Bracknell. Fot. Waldemar Kompała/ TVP

„Pełna powaga. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru” w TVP VOD

Teatr

Ponadto w spektaklu wystąpili najpopularniejsi wówczas aktorzy. Oprócz Janusza Gajosa w drwali wcielili się Paweł Burczyk, Tomasz Sapryk i Bogusław Sochnacki. Pana Siekierowego zagrał Jan Kobuszewski. W inscenizacji pojawiają się także Władysław Kowalski i Jerzy Turek. Role leśnych ekspertów reżyser powierzył ówczesnym dyrektorom warszawskich teatrów – Gustawowi Holoubkowi (dyrektorowi Teatru Ateneum), Maciejowi Englertowi (zarządzającemu Teatrem Współczesnym) i Krzysztofowi Rudzińskiemu (kierującemu wówczas Teatrem Powszechnym). Stanisław Tym również wystąpił w sztuce i odtworzył postać kierowcy.

W spektaklu „Rozmowy przy wycinaniu lasu” Jerzy Turek wcielił się w gajowego. Fot. Ireneusz Sobieszczuk/ TVP
W spektaklu „Rozmowy przy wycinaniu lasu” Jerzy Turek wcielił się w gajowego. Fot. Ireneusz Sobieszczuk/ TVP

Gdzie i kiedy oglądać spektakl „Rozmowy przy wycinaniu lasu”?

Przedstawienie Teatru Telewizji – napisane i wyreżyserowane przez Stanisława Tyma – jest dostępne za darmo na platformie TVP VOD.

Fot. główna: Ireneusz Sobieszczuk/ TVP
Więcej na ten temat