Dane brzmią obiecująco. BMW iX po liftingu dostało 60 koni więcej i nawet 40 proc. więcej zasięgu. Modernizacja wprowadziła też nową opcję. Legendarne "nerki" w iX będą mogły być podświetlane! Ile kosztuje elektryczny SUV w Polsce?
BMW zapowiedziało elektrycznego SUV-a jeszcze w 2018 r. Model został zaprezentowany w środku pandemicznych ograniczeń – a więc listopadzie 2020 r. Do sprzedaży trafił w 2021 r. Od tego momentu minęły 4 lata. Dlatego bawarska marka zdecydowała się na modernizację. Choć ta jest iście niemiecka. Dotyczy tak naprawdę głównie drobiazgów. Czasami mocno znaczących.
Nowe BMW iX z podświetlonym grillem i nową atrapą chłodnicy
Projektanci BMW podczas tworzenia liftingu skupili się na kilku aspektach dresingu auta. Zastosowali m.in. przeprojektowaną atrapę chłodnicy BMW z filigranową ramką i pionowymi oraz ukośnymi liniami. Jako opcja pojawia się także podświetlenie konturu "nerek" zwane BMW Iconic Glow. Dodatkowo przeprojektowane reflektory mają pionowe elementy pełniące rolę świateł dziennych i kierunkowskazów oraz standardem stały się adaptacyjne reflektory LED z funkcją światła na zakrętach oraz nowymi światłami miejskimi.
Czy zmiany przyniosły różnicę? Nie powiem, że liftingu po nowym iX nie widać. Widać kilka nowinek. Tyle że nie wprowadzają one zasadniczego powiewu świeżości. To oznacza jedno. Podstawowy zarzut do tego auta pozostaje. Być może SUV wygląda jak wersja koncepcyjna, jednak nadal nie zaczął być zasadniczo ładniejszy.
Przeczytaj także: Tesla Model 3 w nowej wersji Long Range RWD. Zasięg? Nawet ponad 500 km

Nawet 60 KM więcej. BMW iX z dużym wzrostem mocy systemowej
Drobiazgi stylistyczne z pewnością są ważne. Kluczowa dla tego liftingu jest jednak modernizacja technologii napędowej. I to zarówno w zakresie mocy, jak i zasięgu. Najlepiej obrazują to dane techniczne poszczególnych wersji.
- BMW iX xDrive45 ma moc systemową o 60 KM wyższą. Teraz oferuje 408 KM. Dzięki temu czas sprintu do 100 km/h skrócił się o równą sekundę. Wynosi 5,1 sekundy.
- BMW iX xDrive60 ma moc systemową wyższą o 21 KM. Oferuje teraz 544 KM. Model przyspiesza do 100 km/h w 4,6 sekundy. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 200 km/h.
- BMW iX M70 xDrive to topowy wariant. Dostał zastrzyk 40 KM. W trybie My Mode Sport ma 659 KM. Oferuje też 1100 Nm momentu obrotowego. Auto przyspiesza do 100 km/h w 3,8 sekundy. Czas można skrócić do 3,5 sekundy za sprawą metody 1-Foot-Rollout. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h.
Nowe BMW iX z nowym zasięgiem. Nawet 700 km na jednym ładowaniu
BMW iX za sprawą modernizacji otrzymało spory zastrzyk mocy. Największy ma bazowy wariant. Czy zatem mocniejszy, ale nadal elektryczny SUV "spala" więcej prądu? Zużycie energii w cyklu mieszanym wg WLTP w dwóch słabszych wariantach wynosi niespełna 22 kWh/100 km. Topowy wariant potrzebuje już 23,5 kWh.
Bawarczycy mówią o zastosowaniu w poliftingowym iX "nowej technologii ogniw akumulatorowych". Ta sprawia, że bez większych strat w aucie można zwiększyć pojemność energetyczną baterii. Model iX xDrive45 ma teraz ogniwo o pojemności 94,8 kWh. Użyteczna pojemność energetyczną akumulatora BMW iX xDrive60 wynosi 109,1 kWh oraz 108,9 kWh w przypadku BMW iX M70 xDrive. Zasięg nowego iX wzrósł dzięki temu o 40 proc. W efekcie model o oznaczeniu xDrive60 może pokonać na jednym ładowaniu nawet 701 km. Poprzednio przejeżdżał 563 km. Model iX xDrive45 pokona 602 km (poprzednio 490 km), a M70 600 km (poprzednio 521 km).
Skąd się wziął taki zasięg? Większa bateria to jedno. Inżynierowie BMW dopracowali też aspekty związane z pracą układu. Silniki w czasie pracy zbierają większą ilość prądu z energii kinetycznej i ma adaptacyjną rekuperację. Dodatkowo elektronika optymalizuje gęstości mocy napędu oraz uzyskuje wysoką efektywność przy przekazywaniu energii z akumulatora wysokonapięciowego do silnika elektrycznego. Poza tym jednostka Combined Charging Unit w nowym BMW iX xDrive45 umożliwia teraz ładowanie prądem stałym z mocą zwiększoną do 175 kW. W dwóch pozostałych wariantach modelu maksymalna moc ładowania wynosi 195 kW.
Przeczytaj także: Nowa Mazda 6e. Japoński elektryk na nietypowo. Zamiast SUV-a mocny liftback
Większa moc i nowe baterie wymagały modyfikacji zawieszenia BMW iX
BMW to od lat prowadzenie i zachowanie się pojazdu na drodze. Inżynierowie z Bawarii doskonale rozumieli zatem, że wyższa moc w połączeniu z nowym akumulatorem wymaga zmian także w zakresie podwozia. Dopracowane zostało nie tylko zestrojenie zawieszenia. Twórcy SUV-a musieli przemyśleć także kwestię zmienionego rozkładu masy w wyniku optymalizacji technologii akumulatorowej.
Podstawowe warianty nowego BMW iX posiadają oś przednią z podwójnymi wahaczami poprzecznymi, pięciowahaczową oś tylną, amortyzatory o tłumieniu zależnym od skoku oraz elektryczny układ kierowniczy z funkcją Servotronic i zmiennym przełożeniem. W modelu iX M70 pojawia się zawieszenie pneumatyczne obu osi z elektronicznie sterowanymi amortyzatorami, zintegrowany aktywny układ kierowniczy oraz sportowy układ hamulcowy z lakierowanymi na czerwono zaciskami. W samochodzie pojawiły się też m.in. nowe łożyska kół oraz opony o zmniejszonym oporze toczenia.
Ile kosztuje nowe BMW iX w Polsce?
Jeszcze większe zaskoczenie dla kierowców przynosi cennik. Nowa BMW iX jest już oferowane w polskich salonach marki. Za model w wersji xDrive45 trzeba zapłacić co najmniej 375 500 zł. To oznacza, że wersja poliftingowa jest o blisko 3 tys. zł tańsza od wariantu sprzed modernizacji. Miłe zaskoczenie, prawda? W jeszcze większym szoku będą jednak nabywcy, którzy zdecydują się na wariant M. Model iX M60 zamienia się w cenniku w iX M70. I więcej nie oznacza w tym przypadku drożej. Bo cena pojazdu spada aż o 49 tys. zł. W efekcie za pojazd trzeba zapłacić co najmniej 560 tys. zł. Do tej pory kwotą minimalną było 609 tys. zł.