Volkswagen rozszerza gamę napędową bestsellerowych modeli Tiguan i Passat oraz nowego Tayrona o najmocniejsze turbodoładowane silniki benzynowe TSI. Wszystkie wersje standardowo wyposażone są w inteligentny napęd na cztery koła 4MOTION, a moc sięga nawet 265 KM.
Volkswagen wprowadza sportowego ducha do swoich rodzinnych pojazdów w gamie. Niebawem modele Tiguan, Tayron oraz Passat będzie można zamówić z tym samym silnikiem, który napędza Golfa GTI. Jednostka 2.0 TSI czwartej generacji "EA888" generuje identyczną moc 265 KM, ale w przypadku modeli rodzinnych oferuje jeszcze więcej momentu obrotowego.
W przeciwieństwie do Golfa GTI, który napędzany jest na przednią oś, modele Tiguan, Tayron i Passat standardowo wyposażone są w napęd na wszystkie koła 4MOTION. Dzięki temu rozwiązaniu Passat, mimo większej masy, przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 5,8 sekundy - o 0,1 sekundy szybciej niż Golf GTI. Tiguan i Tayron osiągają "setkę" w 5,9 sekundy.
Przeczytaj także: Nowe modele Volvo - co na 2025 i 206 rok szykuje producent?
Mocniejsze jednostki napędowe przekładają się również na lepsze możliwości holownicze. Tiguan i Passat mogą ciągnąć przyczepy o masie do 2200 kg, natomiast Tayron radzi sobie nawet z 2500 kg (z hamulcem, przy 12-procentowym nachyleniu).
System 4MOTION wykorzystuje sprzęgło do przekazywania momentu obrotowego na tylną oś, charakteryzując się inteligentnym zarządzaniem energią. W normalnych warunkach napędzana jest tylko przednia oś, co przekłada się na niższe zużycie paliwa. Tylna oś włączana jest automatycznie w przypadku zwiększonego obciążenia lub ryzyka utraty przyczepności.
Modele wyposażone w hak holowniczy oferują dodatkową funkcję - system 4MOTION automatycznie aktywuje profil jazdy z przyczepą po jej wykryciu, optymalnie rozprowadzając moc między osiami.
W gamie silnikowej dostępne są dwie wersje:
- 2.0 TSI 4MOTION o mocy 204 KM (Tiguan i Tayron)
- 2.0 TSI 4MOTION o mocy 265 KM (wszystkie trzy modele)
Mocniejsza jednostka generuje moment obrotowy 400 Nm dostępny od 1650 obr./min, czyli o 30 Nm więcej niż w Golfie GTI.
Nowe wersje dostępne są wyłącznie w topowej specyfikacji R-Line, co przekłada się na wysokie ceny. W Niemczech za Tiguana trzeba zapłacić 57 995 euro, za Tayrona 59 755 euro, a za Passata aż 62 990 euro. Polskich cen na razie nie podano, modele z tymi silnikiem nie są obecnie dostępne w ofercie.
Przeczytaj także: Subaru Forester wreszcie doczekał się tej wersji. Czy trafi również do Polski?