Już niedługo startuje 7. edycja programu „Sanatorium miłości”. Po raz pierwszy seniorzy poszukujący drugiej połówki spotkali się nie w górach, lecz na Mazurach, gdzie mierzyli się z zupełnie nowymi wyzwaniami. Marta Manowska, która jest gospodynią randkowego show, z sentymentem wspomina uczestników i pracę na planie.
W nowej edycji „Sanatorium miłości”, która była nagrywana latem, zobaczymy byłą tancerkę estradową, profesjonalną fotografkę, obieżyświata oraz byłych sportowców. I choć każdy z nich jest inny, udowadniają, że wiek to tylko liczba. Marta Manowska wspomina uczestników programu TVP1 z sentymentem. Bardzo się z nimi zżyła.
– Naprawdę spędziliśmy ze sobą cztery tygodnie życia – mówi Marta w „Pytaniu na śniadanie”. – Myślę, że nawet nie dałoby się spędzić tego czasu, będąc odosobnionym w tak przepięknym miejscu i mając do dyspozycji jezioro, żaglówki oraz wszystko, co oferują Mazury.
Zobacz zwiastun 7. edycji „Sanatorium miłości”!
„Sanatorium miłości” startuje 2 marca
Podczas nagrywania programu nasza ekspertka od łączenia ludzi w pary bardzo dobrze poznała wszystkich uczestników „Sanatorium miłości”.
– Trudno byłoby nie chcieć spędzać czasu razem z nimi, nie nawiązywać relacji, nie spotykać ich, nie złapać chwili na kawę. Tego nie dałoby się zrobić inaczej. Te relacje nawiązują się w naturalny sposób. Bez nich nie moglibyśmy sobie zaufać na tyle, by prowadzić potem szczere rozmowy – zapewnia Marta Manowska.
Kto odnajdzie swoją drugą połówkę, a kto będzie musiał nadal szukać miłości? „Sanatorium miłości” startuje już w niedzielę, 2 marca, o godz. 21:20 w TVP1 oraz w TVP VOD.