Na wersję produkcyjną VW ID. EVERY1 poczekamy jeszcze dwa lata. Wtedy okaże się, czy jego zapowiada cena na poziomie około 20 tysięcy euro się utrzyma. Nie ma jednak wątpliwości, że dla VW to jedna z ważniejszych premier tego sezonu – jaki zasięg będzie miał ID.1 EVERY1 i czego można się będzie po nim spodziewać, gdy trafi do salonów w 2027 roku?
Aktualnie na rynku najmniejszych, tanich samochodów elektrycznych pierwsze skrzypce gra Dacia Spring, do rywalizacji z nią stanął niedawno także Fiat Grande Panda. VW wjedzie więc na tę imprezę spóźniony, ale kto wie, czy nie najlepiej przygotowany. ID. EVERY1 ma nie tylko „wyglądać”, ale też zadowalać każdego, kto będzie szukał niewielkiego auta do miasta.
VW ID. EVERY1 ma niecałe 3,9 m długości i 5 drzwi
Co ciekawe, rok przed produkcyjnym modelem ID. EVERY1 na drogi wyjedzie jego większy kuzyn – model ID. 2all o długości nadwozia przekraczającej 4 metry. ID. EVERY1 będzie wyraźnie krótszy, ale VW zapowiada, że przestronnością wnętrza ma nie ustępować dużo większemu Polo.
Auto ma pięciodrzwiowe nadwozie i bagażnik o pojemności 305 l. Kabina auta jest dużo bardziej odległa od wersji produkcyjnej niż nadwozie. Kierownica ma spłaszczenie u góry i dołu, za nią zainstalowanie niewielki wyświetlacz, a na środku deski rozdzielczej „postawiono” duży ekran z nowym systemem multimediów. Kabinę ID. EVERY1 będzie można „meblować” – na przykład przed pasażerem możliwe będzie zamontowanie półki czy też schowka lub uchwytu na tablet. Konsola środkowa będzie zaś ruchoma, dodatkowo wyposażona w wysuwane schowki.
Przeczytaj także: Nowe Volvo ES90 zaprezentowane. Co trzeba o nim wiedzieć?
Wygląd ID. EVERY1 ma budzić sympatię, styliści podkreślają, że reflektory czy zderzaki projektowano tak, by wywołać wrażenie, jak gdyby samochód uśmiechał się do świata. Prototyp stoi na potężnych, 19-calowych obręczach, które, rzecz jasna, do wersji produkcyjnej nie trafią. Zobaczymy w niej za to obniżenie w środkowej części dachu, które ma wyróżniać ID. EVERY1 nie tylko spośród modeli z jego segmentu.
Volkswagen ID. EVERY1 będzie miał zasięg ponad 250 km
Zważywszy na to, że to typowe auto miejsce 250 km zasięgu to aż nadto, zgodnie z danymi, które mówią o kierowcach przejeżdżających dziennie średnio co najwyżej 40 km – według tych wyliczeń zasięgu starczy więc na 5 dni roboczych.
Volkswagen ID. EVERY1 jest oparty o płytę podłogową w języku producenta zwaną MEB, ale przeznaczoną do pojazdów mniejszych, tych z przednim napędem. Niewiele wiadomo na razie o osiągach wersji drogowej, w prototypie moc auta określono na 95 KM, a prędkość maksymalną na 130 km/h. Nie powinno być więc problemem, żeby ID. EVERY1 wyjechać na autostradę czy obwodnicę miasta.
Volkswagen ID. EVERY1 będzie kosztował ponad 80 tysięcy zł
Gdyby debiutował jeszcze w tym roku, mogłoby to oznaczać, że biorąc udział w programie NaszEauto można by w najbardziej optymistycznym wariancie kupić go wykorzystując dopłatę 40 tysięcy złotych i obniżyć w ten sposób cenę auta praktycznie o połowę.
Na ten moment oczywiście nie wiadomo, czy za 2 lata wciąż będą jakiekolwiek programy wspierające zakup aut elektrycznych, natomiast fakt, że VW zobowiązał się do tego, by ID. EVERY1 kosztował około 20 tysięcy euro można uznać za wiążący, bo to jeden z głównych sloganów dotyczących tego modelu.
Przeczytaj także: Kia EV3 - test wideo najnowszego modelu
