Poszukiwanie miłości na oczach milionów widzów to nie lada wyzwanie, którego nie każdy by się podjął. Stanisław „Stanley” z Mysłowic postanowił zaryzykować i wziąć udział w siódmej edycji programu „Sanatorium miłości”. W rozmowie dla tvp.pl opowiedział o trudnych chwilach związanych z rozwodem, poszukiwaniu idealnej partnerki i marzeniach, które wciąż czekają na spełnienie.