Anna Jantar, utalentowana polska piosenkarka i pianistka, a prywatnie matka Natalii Kukulskiej, 14 marca 1980 r. zginęła tragicznie w katastrofie lotniczej. Artystka, znana z takich przebojów jak „Tyle słońca w całym mieście” czy „Nic nie może przecież wiecznie trwać”, wracała do Polski po tournée w Stanach Zjednoczonych, gdzie zagrała swój ostatni koncert. Samolot lecący z Nowego Jorku rozbił się w pobliżu warszawskiego lotniska Okęcie.
Katastrofa, która wstrząsnęła Polską
Mija 45 lat od tragicznej śmierci Anny Jantar, jednej z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej lat 70. XX w. W piątek 14 marca 1980 r. o godz. 11:15 samolot Ił-62 „Mikołaj Kopernik” rozbił się na terenie Fortu VI („Okęcie”), niedaleko warszawskiego lotniska. W wyniku katastrofy zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie, w tym matka Natalii Kukulskiej, która niespełna trzy miesiące później obchodziłaby swoje 30. urodziny.
Wczesne lata Anny Jantar – talent, który ujawnił się w dzieciństwie
Anna Jantar urodziła się 10 czerwca 1950 r. w Poznaniu jako drugie dziecko Józefa Szmeterlinga i Haliny z domu Surmacewicz. Już od najmłodszych lat przejawiała wyjątkowe zdolności muzyczne – poza tym, że miała słuch absolutny, wyróżniała się również talentem wokalnym. Po swojej babci odziedziczyła głos, a po dziadku – pasję do gry na fortepianie, którą zaczęła realizować już w przedszkolu. W późniejszych latach pod okiem Ewy Kuklińskiej doskonaliła również umiejętności taneczne.
Pierwsze kroki na scenie muzycznej
Gdy miała 14 lat, polski multiinstrumentalista Piotr Kuźniak zaprosił Annę do bigbitowego zespołu Szafiry, z którym występowała w poznańskich klubach studenckich. W wieku 18 lat rozpoczęła współpracę z grupą Polne Kwiaty i wspólnie z nią nagrała utwór „Po ten kwiat czerwony”. W 1969 r. jako wokalistka zespołu Waganci zdobyła popularność za sprawą hitu „Co ja w tobie widziałam”. Wyruszyła również w trasę koncertową z kapelą Czerwono-Czarni oraz wystąpiła w filmowej komedii muzycznej Hieronima Przybyła „Milion za Laurę”. Prawdziwe uznanie zyskała jednak dzięki udziałowi w 11. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie – występując już pod pseudonimem Anna Jantar – wykonała swój pierwszy solowy przebój pt. „Najtrudniejszy pierwszy krok”.

Sukcesy na krajowej i międzynarodowej scenie
„Najtrudniejszy pierwszy krok” to utwór, który otwiera wydany w 1974 r. album „Tyle słońca w całym mieście”. Za sprzedaż debiutanckiego krążka wokalistka otrzymała po dwóch latach certyfikat złotej płyty, a za piosenkę tytułową – nagrodę publiczności na 12. KFPP w Opolu. W 1975 r. ukazała się jej druga płyta, „Za każdy uśmiech”, która również uzyskała status złotej.
W 1976 r. artystka odbyła tournée po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie prezentowała program „Pół żartem – pół serio”. W 1979 r., zanim ponownie wyleciała w trasę koncertową do USA, nagrywała utwory w duetach ze Stanisławem Soyką, Zbigniewem Hołdysem czy Bogusławem Mecem. Współpracowała również z muzykami Perfectu. W tym samym roku jej piosenka „Nic nie może wiecznie trwać”, nagrana z kolei z Budką Suflera, zajęła pierwsze miejsce w plebiscycie słuchaczy Studia Gama na najpopularniejszy utwór.

Rok 1980 Anna Jantar rozpoczęła, koncertując w klubach polonijnych w Chicago i New Jersey. W trasie towarzyszyły jej zespoły Perfect oraz Tragap. Tuż przed powrotem do Polski artystka dała jeszcze koncert w klubie „Zodiac” w New Jersey, gdzie – jak się później okazało – wystąpiła po raz ostatni.
Ostatnia trasa Anny Jantar – tragedia nieopodal Okęcia
W czwartek 13 marca 1980 r. samolot pasażerski Ił-62 „Mikołaj Kopernik” wylądował w Nowym Jorku, gdzie Anna Jantar czekała już na swój lot powrotny do Polski. Mimo że start opóźnił się z powodu intensywnej śnieżycy, reszta podróży przebiegła bez zakłóceń. Dopiero na minutę przed planowanym lądowaniem na warszawskim lotnisku Okęcie załoga zgłosiła pierwsze problemy. Początkowo nie zaświecił się wskaźnik wysunięcia podwozia, a gdy mechanik pokładowy zwiększył moc na polecenie dowódcy, doszło do awarii – pękł wał turbiny niskiego ciśnienia w jednym z napędów. Turbina, obracając się w strumieniu gazów, osiągnęła tak wysoką prędkość, że eksplodowała, rozpadając się na trzy części. Ostatecznie po uszkodzeniu pierwszego silnika kolejne dwa przestały działać, co doprowadziło do utraty sterowności.
W ostatnich chwilach przed rozbiciem się samolotu jego prawe skrzydło ścięło drzewo, a maszyna uderzyła w pokrytą lodem fosę otaczającą fort „Okęcie” Twierdzy Warszawa. Tuż przed tragedią pilotowi udało się zmienić kierunek spadania, co pozwoliło ominąć pobliski zakład poprawczy dla nieletnich.
Pożegnanie pasażerki feralnego lotu
W wyniku katastrofy, która miała miejsce w piątek 14 marca 1980 r., życie straciło 87 osób. Wśród dziesięcioosobowej załogi znajdował się kapitan Paweł Lipowczan oraz towarzyszący mu w kokpicie pilot Tadeusz Łochocki. Na pokładzie samolotu przebywali m.in. amerykański etnomuzykolog Alan Parkhurst Merriam, amatorska reprezentacja bokserska z USA oraz polska piosenkarka Anna Jantar, która 25 marca 1980 r. została pochowana na Cmentarzu Wawrzyszewskim. W tym samym grobowcu spoczął także jej mąż Jarosław Kukulski, którego Anna poznała podczas współpracy z zespołem Waganci. Owocem ich małżeństwa jest córka, Natalia Kukulska (ur. 1976), która poszła w ślady rodziców i obecnie kontynuuje karierę muzyczną.