Plaga kradzieży samochodów w Stanach Zjednoczonych osiąga alarmujące rozmiary. Kalifornijska policja rozbiła właśnie zorganizowaną grupę przestępczą specjalizującą się w kradzieży luksusowych pojazdów marki Dodge i Jeep. Odkryto dziuplę z częściami o wartości rynkowej na poziomie 3 mln dolarów.
Amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) alarmuje - w USA samochód jest kradziony średnio co 31 sekund. Ten szokujący statystyczny fakt znalazł swoje potwierdzenie w niedawnej akcji policji w Kalifornii, gdzie funkcjonariusze zlikwidowali dwie nielegalne dziuple samochodowe. Przestępcy działający w centralnej Kalifornii specjalizowali się w kradzieży drogich części z luksusowych modeli takich jak Dodge Charger, Dodge Challenger Hellcat, Chevrolet Camaro, Jeep Grand Cherokee Trackhawk oraz kilku pojazdów marki Infiniti. Wartość odzyskanych części szacuje się na około 3 miliony dolarów.
Sukces organów ścigania był efektem sześciomiesięcznego śledztwa prowadzonego przez specjalny zespół policyjny CCATT (Career Criminal Auto Theft Team). Centrum działalności przestępczej znajdowało się w dwóch warsztatach - jednym położonym we Fresno, około 330 kilometrów na północny zachód od Los Angeles, oraz drugim w Huntington Park w aglomeracji Los Angeles. Podczas przeszukań funkcjonariusze odkryli imponujące stosy zdemontowanych desek rozdzielczych, wewnętrznych paneli drzwiowych oraz tylnych poszyć. Dodatkowo zabezpieczono 75 kompletnych pojazdów.
Przeczytaj także: 43 lata i koniec. Ford F-150 nie jest już numerem 1 w USA
Według danych FBI, liczba kradzieży samochodów w USA wzrosła o 42 procent w latach 2019-2023. Zachodnie stany są szczególnie dotknięte tym procederem - statystycznie przypada tam 390,2 kradzieży na 100 000 mieszkańców, podczas gdy średnia krajowa wynosi 283,5. Co ciekawe, złodzieje najczęściej działają na prywatnych posesjach, następnie na drogach publicznych, a dopiero na trzecim miejscu znajdują się parkingi.
W wyniku działań policji z Fresno zatrzymano siedem osób podejrzanych o udział w procederze. Dwie osoby wciąż pozostają na wolności. Lokalne władze nie ujawniły dotychczas szczegółowych informacji dotyczących sposobu działania złodziei ani tego, czy banda mogła być częścią większej organizacji przestępczej. Możliwe, że główni organizatorzy przestępczego procederu wciąż pozostają w ukryciu.
Przeczytaj także: Powstało ich 29 egzemplarzy. Najdroższy RUF sprzedany za ponad 23 mln zł