Orzeczenie Komisji Etyki z 4.09.2008 r. w sprawie skargi pana Andrzeja Tomczaka
Skarga dotyczyła zarzutów, których większość wykraczała jednak poza kompetencje Komisji, wobec czego mogła ona rozpatrywać jedynie dwa spośród nich. A. Tomczak zarzucił dyrektor Kudroń, że w Oświadczeniu emitowanym w regionalnym dzienniku informacyjnym „Zbliżenia” dwukrotnie w dniu 8 stycznia 208 r. „bez mojej zgody wymieniła moje nazwisko i przedstawiła mnie w złym i nieprawdziwym świetle”.Zarzucił również dyrektor Kudroń, że w dniach od 7 do 10 listopada 2007 r. podczas przesłuchiwania kilkunastu pracowników Ośrodka przez specjalistę ds. ochrony Wojciecha Marciniaka jedno z pytań, zaaprobowanych przez p. dyrektor, dotyczyło zgody na użycie wariografu – „poczuliśmy się poniżeni i obrażeni”, napisał w swojej skardze A. Tomczak.
W związku z tym Komisja Etyki TVP otworzyła postępowanie wyjaśniające:
obejrzała Oświadczenie dyrektor Marii Kudroń w „Zbliżeniach” z 8 stycznia 2008 r.,
zapoznała się z pismem członka Zarządu TVP Sławomira Siwka potwierdzającym zgodę na emisję Oświadczenia dyrektor Kudroń w „Zbliżeniach”,
przeprowadziła rozmowy – z dyrektor Marią Kudroń, z Andrzejem Tomczakiem, z sekretarzem programowym Ośrodka Anną Raczyńską ,
zapoznała się ponadto z pismami: prezesa Zarządu TVP Andrzeja Urbańskiego uchylającym karę nałożoną na panią A. Raczyńską przez dyrektor Kudroń oraz dyrektora Biura Polityki Bezpieczeństwa TVP Stanisława Śmigiela dotyczącym zakresu kompetencji pracownika ds. ochrony W. Marciniaka.
Na tej podstawie Komisja Etyki TVP orzeka, co następuje:
W sprawie Oświadczenia dyrektor Marii Kudroń przyjmuje do wiadomości , że zostało ono emitowane za zgodą członka Zarządu TVP Sławomira Siwka, co zamyka tę sprawę.
W sprawie wariografu natomiast stwierdza, że pytanie o zgodę na użycie wariografu, przygotowane przez pracownika ds. ochrony W. Marciniaka i zaaprobowane przez dyrektor Kudroń, było sprzeczne z par. 15 pkt. 3 Zasad Etyki Dziennikarskiej w TVP S.A. i zasadami współżycia społecznego oraz naruszyło dobra osobiste pracowników Ośrodka TVP w Bydgoszczy.
Komisja Etyki TVP wyraża niepokój trwającym od kilku miesięcy konfliktem w OTVP w Bydgoszczy zwłaszcza, że do Komisji dotarły listy od kilku innych pracowników Ośrodka, którzy czują się poszkodowani przez dyrektor Kudroń.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Zuzanna Łapicka-Olbrychska
Sekretarz organizacyjny
Ignacy Rutkiewicz » Orzeczenie Komisji Etyki z 10.07.2008 r. w sprawie skargi rzecznika prasowego SGGW Krzysztofa Szwejka
„Redaktor Jolanta Erol na samym początku
materiału filmowego, w swojej własnej wypowiedzi, podała nieprawdziwe
informacje” – brzmi zarzut rzecznika prasowego SGGW - „Nieprawdziwa
teza postawiona na początku tego programu, jakoby SGGW planowała na
opisywanej działce budowę domów, była realizowana przez autorkę do
samego końca reportażu”.I dalej: „Tymczasem SGGW nie planuje na tym
terenie budowy osiedla mieszkaniowego. Uczelnia już w sierpniu 2006
roku sprzedała te grunty, podpisując umowę przedwstępną zbycia działki
rolnej, która nadal w planach zagospodarowania przestrzennego gminy
Michałowice figuruje jako działka przeznaczona na cele rolne i
rekreacyjne. To władze gminy starają się obecnie zmienić plan
zagospodarowania tej działki na cele mieszkaniowe”.I jeszcze:
„Oburzająca jest także odpowiedź na moje żądanie sprostowania, jaką
skierowała do mnie p. Aleksandra Zawłocka, dyrektor Oddziału TVP w
Warszawie, sugerując, że podane informacje były prawdziwe”.
W związku z tym Komisja Etyki TVP otworzyła postępowanie wyjaśniające:
obejrzała zaskarżony program TVP Info – Warszawa „Teraz Mazowsze” z 16.04.b r.,
- przeprowadziła rozmowę z kierownikiem Redakcji Warszawsko-Mazowieckiej TVP Info,
Markiem Halberdą, zapoznała się z pisemnymi wyjaśnieniami autorki programu, Jolanty Erol,przeprowadziła rozmowę z red. Jolantą Erol,zapoznała się z pismem dyrektora Biura Zarządu TVP Jana Polkowskiego,
z upoważnienia prezesa Zarządu TVP, do rzecznika prasowego SGGW
Krzysztofa Szwejka. Na podstawie przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego Komisja Etyki
TVP uznaje zarzut rzecznika prasowego SGGW za uzasadniony. Autorka
programu, Jolanta Erol, w swoim programie „Teraz Mazowsze” z 16
kwietnia 2008 r. dopuściła się poważnego uchybienia, podając nieścisłe
informacje, że SGGW planuje zbudowanie na swoich terenach osiedla
mieszkaniowego.
Tymczasem osiedle może zbudować inwestor, z którym już w 2006 r. SGGW
podpisała umowę przedwstępną zbycia działki. Toteż rozpoczęcie
reportażu od słów: „Działka na której jestem należy do SGGW. Szkoła
planuje tutaj stworzyć osiedle mieszkaniowe” wprowadziła w błąd widzów.
Ponadto autorka nie zachowała bezstronności. Rozpoczynającym reportaż
cytowanym wyżej zdaniem narzuciła od razu odbiorcy nieprawdziwą
interpretację, że to SGGW jest odpowiedzialna za konflikt w Komorowie.
z up. Przewodniczącego Komisji Etyki TVP S.A.
Krystyna Mokrosińska
Sekretarz Organizacyjny
Ignacy Rutkiewicz
» Orzeczenie Komisji Etyki z 24.04.2008 r. w sprawie skargi Centrum Praw Ojca i Dziecka na reportaż „Poszukiwana”
Tematem
reportażu był spór o dziecko, które w rozbitym małżeństwie sąd przyznał
matce, a ojciec uchylał się od wykonania wyroku sądu. Reportaż
pokazywał m.in. kluczowy moment - przekazanie dziecka matce. Protest
Centrum Praw Ojca i Dziecka wzbudziła obecność policji na miejscu
zdarzenia, co wskazuje zdaniem autora skargi na stronniczość autorki i
realizatorki reportażu, ponieważ dziennikarz nie może być informatorem
policji i wykonawcą wyroków sądowych.
W związku z tym Komisja Etyki otworzyła postępowanie wyjaśniające:obejrzała kopię programu, przeprowadziła rozmowy: z autorką reportażu Anną Żakowiecką oraz
kierowniczką Redakcji Filmu Dokumentalnego TVP2 Barbarą Paciorkowską i
wydawcą "Magazynu Ekspresu Reporterów Dorotą Roman.
zapoznała się ponadto z pisemnym wyjaśnieniem autorki A. Żakowieckiej.
Na tej podstawie Komisja Etyki TVP orzeka, że w reportażu nie
dopatrzyła się naruszenia „Zasad etyki dziennikarskiej w Telewizji
Polskiej”. Jednakże wyraża wątpliwości co do realizacji ostatniej
sekwencji reportażu. Mimo zachowanej w większej części reportażu
równowagi w prezentowaniu racji obu stron konfliktu, w ostatniej
sekwencji równowaga ta została zachwiana, ponieważ tylko jedna ze stron
konfliktu wiedziała, co ma się wydarzyć.Można odnieść wrażenie, że w efekcie Telewizja Polska stała się
uczestnikiem, a nie tylko obserwatorem zdarzenia, że kamera nie tylko
rejestrowała rzeczywistość ale ją kreowała. Komisja Etyki TVP zwraca
również uwagę na niedostateczny nadzór redakcyjnym nad kwalifikowanym
na antenę reportażem, bowiem reporterka mogła nie mieć niezbędnego
dystansu do dziejących się na jej oczach wypadków i działać pod wpływem
emocji.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A. - Monika Jóźwik
Sekretarz organizacyjny Komisji Etyki TVP S.A. - Ignacy Rutkiewicz » Orzeczenie Komisji Etyki z 3.04.2008 r. w sprawie skargi p.o. Dyrektora AI Jarosława Grzelaka
Powodem
skargi jest zdjęcie ilustrujące wywiad pt. „Wyszedłem i nie wróciłem”,
które przedstawia J.Kreta w samochodzie marki „Alfa-Romeo”.
W związku z tym Komisja otworzyła postępowanie wyjaśniające:
zapoznała się z publikacją w „Vivie”,
przeprowadziła rozmowę z Jarosławem Kretem,
zapoznała się z pisemnymi wyjaśnieniami redakcji „Vivy” i wydawnictwa Edipresse wydawcy „Vivy”.
Na tej podstawie Komisja Etyki TVP orzeka, że Jarosław Kret naruszył „Zasady etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej - informacja,
publicystyka, reportaż, dokument, edukacja” - par.XIV - Reklama i
reklama ukryta (kryptoreklama) - p.1 : „Dziennikarzowi nie wolno występować w reklamie(...) ani uczestniczyć w
przedsięwzięciach promocyjnych(...)”.
Zdaniem Komisji nie mają znaczenia wyjaśnienia redakcji „Vivy” i
wydawnictwa Edipresse, że samochód na planie sesji zdjęciowej nie
pojawił się w wyniku umowy z firmą Alfa-Romeo, lecz został udostępniony
przez osobę prywatną. Nie tłumaczą tej sytuacji również wyjaśnienia J.
Kreta, że oglądał autoryzowany przez siebie wywiad na ekranie komputera,
gdzie nie dostrzegł znaków firmowych samochodu.
Dla widza ważne jest, że marka tego samochodu jest widoczna na zdjęciu,
co wywołuje uzasadnione skojarzenia z działaniem reklamowym.
Jarosław Kret jako dziennikarz powinien starannie kontrolować wizualną
oprawę przygotowanych do druku materiałów, tym bardziej że w podobnej
sytuacji znalazł się przed Komisją Etyki TVP po raz drugi.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Monika Jóźwik
Sekretarz Organizacyjny Komisji Etyki TVP S.A.
Ignacy Rutkiewicz » Orzeczenie z 6 marca 2008 r. w sprawie skargi P. Marka Faściszewskiego na dziennikarzy OTVP/Bydgoszcz
W piśmie do M. Faściszewskiego z 24.05.2007 r. Komisja wskazała, że na antenie OTVP/Bydgoszcz p. Faściszewski przedstawił swoje stanowisko i w ten sposób zostały zaprezentowane argumenty obu stron. Jednocześnie jednak Komisja wystąpiła do Zarządu TVP z sugestią, by sprawą zajęły się odpowiednie komórki i służby TVP. Ponieważ nie spowodowało to takich działań, a M. Faściszewski złożył ponowną skargę i pojawiły się nowe okoliczności sprawy, Komisja Etyki TVP otworzyła w dniu 19 grudnia 2007 r. postępowanie wyjaśniające.
W związku z tym Komisja Etyki TVP:
- zapoznała się z nagraniami audycji: „Sejmowe Echo” z 1.12.2007 i „Zbliżenia” z 4.12.2007, - przeprowadziła rozmowy z red. J. Lewandowskim i red. G. Rakowicz,
- zapoznała się z pisemnymi wyjaśnieniami red. G. Rakowicz,
- zapoznała się z Zawiadomieniem Oddziału IPN w Bydgoszczy o prowadzonym śledztwie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza SB i podrobieniu oświadczenia o podjęciu współpracy jako TW,
- zapoznała się ze Sprawozdaniem biegłego sądowego z przeprowadzonych badań dokumen-tów, zgodnie z postanowieniem IPN Oddziałowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,
- zapoznała się z komunikatem w tej sprawie Obywatelskiej Komisji Dobrej Woli afiliowanej przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka,
- zapoznała się pismem Rady Etyki Mediów do Marka Faściszewskiego.
Na tej podstawie Komisja Etyki TVP stwierdza, że dziennikarze OTVP/Bydgoszcz nie naruszyli „Zasad etyki dziennikarskiej w TVP”.
Dziennikarze OTVP/Bydgoszcz w miarę pojawiania się nowych okoliczności w sprawie p. M. Faściszewskiego przedstawiali je na antenie. Razi nas jednak, że podając nowe informacje antena ani razu nie odniosła się do faktu, że to właśnie w OTVP/Bydgoszcz pojawiła się informacja - zgodnie z aktami IPN - że M. Faściszewski to TW „Francuz”. Ponieważ naruszono dobre imię p. M. Faściszewskiego powinno na antenie OTVP/Bydgoszcz paść słowo „przepraszamy”. Takie postępowanie z pewnością przysłużyłoby się kreowaniu dobrego wizerunku Te-ewizji Publicznej.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Monika Jóźwik
Sekretarz Organizacyjny Komisji Etyki TVP S.A.
Ignacy Rutkiewicz » Opinia z dnia 14.02.2008 r. w sprawie skargi Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie na program „Misja Specjalna”
Rozmowa miała dotyczyć wystawy twórczości S. Wyspiańskiego, a wykorzystana została do krytycznej oceny działalności Pani Dyrektor w Galerii Sztuki Nowoczesnej. Komisja obejrzała przywołany reportaż i odbyła rozmowę z jego współautorem - Miłoszem Horodyskim. Wyjaśnił on, że otrzymał zlecenie od redakcji reportażu OTVP Kraków na przygotowanie materiału o Muzeum Narodowym w związku z wystawą poświęconą Wyspiańskiemu.
W czasie nagrania i przeprowadzonej przed kamerą rozmowy red. Horodyski pytał o wiele spraw dotyczących działalności Muzeum, również o Galerię Sztuki Nowoczesnej i zbiory związane z „Solidarnością” z okresu stanu wojennego. Umawiając się na tę rozmowę, przekazał wcześniej sekretariatowi Pani dyrektor Gołubiew szeroki zakres tematów, m.in. dotyczących Galerii Sztuki Nowoczesnej.
Po obejrzeniu nagranego materiału, realizowanego na własną odpowiedzialność przez firmę producencką, autorzy zorientowali się, że problem Galerii Sztuki Nowoczesnej i zbiorów „Solidarności” daje szansę na powstanie ciekawszego reportażu niż materiał o wystawie poświęconej Wyspiańskiemu. Po zmontowaniu materiału firma producencka zaproponowała ten reportaż „Misji specjalnej”, gdzie został zakwalifikowany do emisji.
Po obejrzeniu reportażu Komisja Etyki stwierdza:
1.Reportaż porusza problem sprzecznych koncepcji funkcjonowania Galerii Sztuki Nowoczesnej i prezentacji zbiorów „Solidarności”
2. Pani Dyrektor występuje jako jedna ze stron, a jej wypowiedzi świadczą o tym, że podczas nagrania miała pełną świadomość, iż w tej części rozmowy przedstawia własną koncepcję funkcjonowania Galerii.
3. Reportaż jest wyważony i przedstawia różne aspekty sporu o funkcjonowanie Galerii. Przedstawienie odmiennych koncepcji przez różne strony nosi cechy dyskusji środowiskowej i w żadnym wypadku nie uderza w wizerunek Muzeum Miłosz Horodyski w rozmowie z Komisją Etyki stwierdził, że Pani Gołubiew nie zażądała autoryzacji tekstu, a on w chwili nagrania nie wiedział dokładnie, jaki program powstanie.
W tej sytuacji trudno wprawdzie wykluczyć, że mogło dojść do naruszenia „Zasad etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej” – (par. 6 Uczestnicy programu), ale warunki realizacji programu przez producenta zewnętrznego na jego ryzyko nie opierają się na zatwierdzonym scenariuszu, a tylko w takim przypadku można by bezwarunkowo zastosować ów paragraf „Zasad”. Uchybienie popełniła natomiast redakcja „Misji specjalnej” TVP1, która zakupiła gotowy reportaż i nie powiadomiła pani dyrektor Gołubiew o miejscu i terminie jego emisji.
Krystyna Morkosińska
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Ignacy Rutkiewicz
Sekretarz organizacyjny Komisji Etyki TVP S.A. » Opinia Komisji Etyki TVP S.A. z 31.01.2008 w związku z oświadczeniem Patrycji Koteckiej
Komisja Etyki wyraża zdziwienie, że Patrycja Kotecka zamiast złożyć formalne odwołanie od Orzeczenia przekazała swoje oświadczenie mediom.
Komisja Etyki zapoznała się z tym tekstem poprzez serwis PAP, prasę, portale internetowe i intranet TVP i postanowiła mimo naruszenia przez Patrycję Kotecką Regulaminu działania Komisji odpowiedzieć na to oświadczenie.
Patrycja Kotecka napisała: „W materiale poświęconym stalinowskiej prokurator Helenie Wolińskiej Piotr Glicner zamierzał wygłosić w odautorskim komentarzu opinię Wolińskiej, iż „sprawa ma charakter polityczny, a zarzuty są kretyńskie.” Poinformowałam Komisję, że ten poważny błąd merytoryczny i warsztatowy został wyeliminowany przeze mnie i wydawcę”. Zaprzeczył tej wersji zdarzeń Piotr Glicner, Komisja poprosiła kierownictwo „Panoramy” o przekazanie opisu przebiegu prac redakcyjnych nad materiałem o Wolińskiej. Otrzymany opis zaprzecza wersji podanej przez Patrycję Kotecką, która nie uczestniczyła w pracach redakcyjnych nad tworzeniem tego materiału.
Patrycja Kotecka zarzuciła Komisji Etyki, że podczas rozmów z Komisją zakwestionowała ona umiejętności Piotra Glicnera w związku z jego felietonami o niszczeniu akt ABW a nie WSI. Podczas rozmów z Komisją Etyki Patrycja Kotecka nie sprecyzowała o które materiały chodzi i zobowiązała się do przesłania ich Komisji. Mimo próśb Komisji materiały te nie zostały dostarczone. Komisja rozpoczęła samodzielne poszukiwania i przyznaje, że w tych poszukiwaniach dotarła do niewłaściwego materiału.
Po oświadczeniu Patrycji Koteckiej Komisja wystąpiła do kierownictwa „Panoramy” o udostępnienie wskazanego, właściwego materiału i opinię redakcyjną na jego temat. Komisja zapoznała się z materiałem i nie znalazła w nim nic, co można by nazwać błędem uzasadniającym decyzję o nieprzedłużeniu umowy o pracę z autorem. Również kierownik „Panoramy” oświadczył, że: „Na temat powyższych materiałów ani wydawcy ani ja nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń.
Również nikt z dyrekcji AI nie zgłaszał do wyemitowanego materiału jakichkolwiek uwag.” W tej sytuacji stwierdzenie Patrycji Koteckiej: „Dyrektor AI Jarosław Grzelak m.in. z powodu błędów merytorycznych w materiałach Piotra Glicnera nie zgodził się na kontynuowanie z nim umowy…” należy ocenić jako nie znajdujące żadnego uzasadnienia w dokumentacji zgromadzonej podczas postępowania przez Komisję Etyki.
Patrycja Kotecka napisała w oświadczeniu: „Nigdy nie naruszałam i nikt z kierownictwa Agencji Informacji nie naruszał Zasad etyki dziennikarskiej”. W odpowiedzi na to Komisja Etyki przypomina, że w swoim Orzeczeniu z dnia 24.01.2008 r. oprócz omówienia konkretnych przypadków napisała również co następuje: „Dowolność formy zatrudniania dziennikarzy - na umowy krótsze lub dłuższe, a szczególnie jako firmy prowadzące działalność gospodarczą, podejmowanie decyzji personalnych bez uzasadnienia, brak obiektywnych ocen warsztatowych i ścieżek awansu zawodowego powoduje w zespołach dziennikarskich niepewność i strach przed narażeniem się kierownictwu.
Jest to zagrożeniem dziennikarskiej niezależności. Komisja Etyki podkreśla, że niekwestionowane prawo kierownictwa redakcji i wydawców do nadzoru nad materiałami dziennikarskimi nie może mieć charakteru manipulacji informacją.” Zdaniem Komisji za funkcjonowanie Agencji odpowiada całe jej kierownictwo.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Krystyna Mokrosińska
Sekretarz organizacyjny TVP S.A.
Ignacy Rutkiewicz » Orzeczenie Komisji Etyki TVP S.A. z dn. 24.01.2008 r. w sprawie sytuacji w Agencji Informacji TVP S.A.
Komisja Etyki stwierdza, po rozmowach z kierownictwem Agencji Informacji i za-poznaniu się z obowiązującym Regulaminem, że niejasny jest podział kompetencji kierownictwa, a Regulamin nie przystaje do rzeczywistego stanu i zadań Agencji (np. nie ma w strukturze TVP INFO). Powoduje to rozmycie odpowiedzialności za podejmowane decyzje - w tym personalne. Odnosząc się do zakresu obowiązków członków kierownictwa Agencji, dyr. J. Grzelak oświadczył tylko: „Patrycja Kotecka ma moje plenipotencje”, nie wyjaśniając, czy dotyczą one ocen merytorycznych, warsztatowych czy personalnych.
Na podstawie postępowania wyjaśniającego Komisja Etyki stwierdza, że w Agencji Informacji były przypadki naruszania obowiązujących zarówno dziennikarzy jak i ich szefów „Zasad etyki dziennikarskiej w TVP SA”. W par. XV (Lojalność i klauzula sumienia) zapisano m.in.:
w p.1 - „Dziennikarza obowiązuje lojalność wobec Telewizji Polskiej S.A. i dbałość o jej dobre imię”,
w p.4 - „Dziennikarz ma prawo do odmowy wykonania polecenia służbowego sprzecznego z prawem, zasadami etyki dziennikarskiej, standardami profesjonalnymi lub jego ugrun-towanymi przekonaniami(...). Realizacja tych zasad wymaga, by oceny pracy i decyzje o zwolnieniach miały rzeczowe uzasadnienia, a Regulamin Agencji powinien jednoznacznie określać obowiązki i odpowiedzialność konkretnych osób, zwłaszcza członków kierownictwa.
Dowolność formy zatrudniania dziennikarzy - na umowy krótsze lub dłuższe, a szczególnie jako firmy prowadzące działalność gospodarczą, podejmowanie decyzji personalnych bez uzasadnienia, brak obiektywnych ocen warsztatowych i ścieżek awansu zawodowego powoduje w zespołach dziennikarskich niepewność i strach przed narażeniem się kierownictwu. Jest to zagrożeniem dziennikarskiej niezależności.
Komisja Etyki podkreśla, że niekwestionowane prawo kierownictwa redakcji i wydawców do nadzoru nad materiałami dziennikarskimi nie może mieć charakteru manipulacji informacją.
Przewodnicząca Komisji Etyki TVP S.A.
Krystyna Mokrosińska
Sekretarz organizacyjny Komisji Etyki TVP S.A.
Ignacy Rutkiewicz »
[s:0]