Włoski producent luksusowych samochodów Ferrari zamknął rok 2024 z imponującym wzrostem przychodów o 11,8% i dostawą 13 752 pojazdów na całym świecie. Sukces marki napędzany jest przez nowe modele i rosnące zainteresowanie personalizacją samochodów.
Ferrari ogłosiło wyniki finansowe za rok 2024, które pokazują znaczący wzrost zysków i sprzedaży. Włoski producent supersamochodów odnotował wzrost przychodów netto o 11,8 procent do poziomu 6,7 miliarda euro (około 6,9 miliarda dolarów według obecnego kursu). Firma przypisuje ten sukces "silnej ofercie produktowej i rosnącemu zapotrzebowaniu na personalizację pojazdów".
Za wzrost sprzedaży w ubiegłym roku odpowiadały głównie modele Purosangue, Roma Spider i 296 GTS, podczas gdy firma wycofywała z produkcji modele Portofino M, SF90 Stradale, 812 GTS, 812 Competizione i Roma. W drugiej połowie 2024 roku Ferrari rozpoczęło dostawy nowych modeli SF90 XX A i 12Cilindri, osiągając łączną liczbę 13 752 dostarczonych pojazdów na całym świecie, co oznacza wzrost o 0,7 procent w porównaniu z rokiem 2023.
Przeczytaj także: Fiat się skończył? Te wyniki świadczą o czymś przeciwnym
Nie wszystkie rynki odnotowały jednak wzrosty. W Chinach, na Tajwanie i w Hongkongu Ferrari sprzedało o 328 samochodów mniej, co wpisuje się w ogólny trend trudności, z jakimi borykają się tam zagraniczni producenci samochodów. Z drugiej strony, w obu Amerykach sprzedaż wzrosła o 192 pojazdy (wzrost o 5,0 procent). W Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie sprzedano o 131 samochodów więcej, a w regionie Azji i Pacyfiku o 84 więcej.
Producent przewiduje "dalszy solidny wzrost" w tym roku, co powinno pozwolić na osiągnięcie większości celów rentowności zaplanowanych na rok 2026 już wcześniej. Na początku tego roku do sprzedaży trafi nowy model F80, a przed końcem 2025 roku firma zaprezentuje swój pierwszy samochód elektryczny, który już przeszedł "kilka tysięcy kilometrów" testów.
Dyrektor generalny Benedetto Vigna, w komunikacie towarzyszącym wynikom finansowym za rok 2024, zapowiedział, że Ferrari "ujawni więcej informacji o swojej przyszłości 9 października podczas Dnia Rynków Kapitałowych".
Przeczytaj także: Bolid Lewisa Hamiltona z klocków LEGO
