Nawet ponad 2,5 mln aut w całej Polsce. Tyle może być wyposażonych w instalację LPG. Kierowcy większości z tych modeli instalowali układ na własną rękę. Czy taką modyfikację trzeba zgłaszać w wydziale komunikacji? Jakie dokumenty będą kluczowe dla urzędnika?
Średnia cena litra benzyny na polskich stacjach przekracza 6 zł. W tym samym czasie za litr LPG kierowca musi zapłacić nieco ponad 3 zł. Gaz jest zatem nadal prawie o połowę tańszy od bezołowiowej. W dobie wysokiej inflacji może się zatem stać ponownie łakomym kąskiem dla kierowców. Po montażu instalacji kierowca musi jednak pamiętać o kilku formalnościach.
Jakie dokumenty kierowca musi dostać po montażu instalacji LPG?
Po zamontowaniu instalacji gazowe w samochodzie kierowca powinien otrzymać od gazownika dwa dokumenty. Te są niezbędne do zalegalizowania układu. Mowa o:
- wyciągu ze świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem albo montażu dodatkowej instalacji R 115.
- fakturę albo rachunek za montaż instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem.
Lista dokumentów jest kluczowa, bo za ich sprawą urząd rejestrujący ma pewność, że kierowca zastosował w pojeździe fabrycznie nową instalację. Montaż używanych jest bowiem zabroniony. Zabroniony z uwagi na bezpieczeństwo eksploatacji.
Przeczytaj także: Samochód na LPG z salonu. Czy w 2025 r. są jeszcze takie oferty?
Jak wbić gaz do dowodu rejestracyjnego?
Aby wbić LPG do dowodu rejestracyjnego pojazdu, kierowca musi wypełnić stosowny wniosek oraz okazać urzędnikowi w wydziale komunikacji należnym miejscu rejestracji pojazdu:
- powyższe dokumenty związane z instalacją LPG i jej montażem,
- dowód rejestracyjny pojazdu,
- potwierdzenie opłacenia polisy OC.
Bardzo ważne jest to, że wbicie LPG do dowodu rejestracyjnego jest jedną z nielicznych formalności, które można dokonać w wydziale komunikacji za darmo. Urzędnik nie pobierze w tym przypadku żadnej opłaty. Poza tym czynność jest wykonywana od ręki. Urzędnik wprowadza adnotację do bazy CEPiK oraz wprowadza wpis do dowodu rejestracyjnego pojazdu.
Przeczytaj także: Mandat za pękniętą szybę w samochodzie. "Pająk" może być naprawdę drogi
Co w sytuacji, w której LPG nie jest wbite do dowodu rejestracyjnego?
Eksploatacja niezalegalizowanej instalacji gazowej oznacza dla kierowcy aż dwa problemy. Pierwszy pojawi się podczas przeglądu technicznego. Nielegalna modyfikacja sprawia, że auto nie spełnia warunków technicznych. Diagnosta nie będzie mógł zatem wystawić pojazdowi wyniku pozytywnego po badaniu. To stanie się możliwe dopiero wtedy, gdy LPG zostanie wbite do dokumentów auta lub zniknie z pojazdu.
Drugi problem pojawia się w sytuacji, w której kierowca zostanie zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci mają prawo sprawdzić stan techniczny pojazdu. Wykrycie nielegalnej instalacji LPG pozwoli im na zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Samochód nie pojedzie zatem dalej z miejsca kontroli drogowej. Dodatkowo mogą ukarać kierującego mandatem karnym wynoszącym od 20 do 3000 zł.
