Patrolu nie ma, ale mandat będzie? Tak, bo policjanci obserwują wszystko z powietrza. Obserwują, bo nad drogą "zawiesili" drona. Ten scenariusz jest coraz bardziej popularny w Polsce. Funkcjonariusze chętnie wykorzystują bowiem nowoczesne zdobycze techniki.
Policjanci w Polsce otrzymują nowoczesne bronie do walki z piratami drogowymi. Używają nie tylko ręcznych mierników prędkości, ale również rejestratorów pokładowych, a nawet dronów. Co ważne, drony pracują w trybie rejestracji wykroczeń. Nagrania lub zdjęcia wykonane dronem mogą się zatem stać dowodem na popełnienie przez kierującego wykroczenia. W takim przypadku pojazd jest zatrzymywany, a jego kierowca otrzymuje mandat.
Mandat z policyjnego drona: wykroczenia w mieście
Drony są wykorzystywane przez policjantów przede wszystkim do monitorowania zachowań kierowców w miastach. Tu przydają się do "śledzenia" szeregu wykroczeń. Za pomocą nagrania lub zdjęcia z drona funkcjonariusze są w stanie ukarać kierującego m.in. za:
- wyprzedzanie na pasach – 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
- wymuszenie pierwszeństwa na pieszym na pasach – 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
- wykroczenia na przejazdach kolejowych (wjazd na "czerwonym", wyprzedzanie) – do 2000 zł mandatu i 15 punktów karnych.
- wjazd za sygnalizator na czerwonym świetle – 500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
- rozmowa przez telefon lub używanie telefonu w czasie jazdy – 500 zł mandatu i 12 punktów karnych.
- brak zapiętych pasów bezpieczeństwa – 100 zł mandatu i 5 punktów karnych.
Przeczytaj także: Zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące. Czy nadal konieczna jest wizyta w urzędzie do odzyskania uprawnień?
Mandat z policyjnego drona: wykroczenia poza miastem
Pole działania dla dronów nie ogranicza się jednak wyłącznie do obszaru zabudowanego. Poza nim kamera zawieszona w powietrzu również może zarejestrować wykroczenia. Policjanci poza miastem wykorzystują je głównie do karania kierowców za:
- złamanie zakazu wyprzedzania się przez ciężarówki na drogach szybkiego ruchu – 1000 zł mandatu i 6 lub 8 punktów karnych.
- złamanie zakazu wyprzedzania – 1000 zł mandatu i 10 punktów karnych.
- naruszenie linii ciągłej na jezdni – 200 zł mandatu i 5 punktów karnych.
- jazdę na zderzaku na drodze szybkiego ruchu – od 300 do 500 zł mandatu i 5 punktów karnych.
Czy z drona można dostać mandat za prędkość?
W chwili obecnej drony nie służą do wystawiania mandatów za prędkość. Nie są bowiem wyposażane w mierniki. Za zbyt szybką jazdę kierujący nie dostanie zatem grzywny na podstawie nagrania zarejestrowanego przez dron. Za niebezpieczne zachowanie może już jednak otrzymać karę. To może polegać m.in. na ciągłej zmianie pasów ruchu i jeździe tzw. slalomem lub driftowaniu na drodze publicznej. W takim przypadku mandat może opiewać na kwotę nawet 5000 zł. Zostanie też powiększony o 10 punktów karnych.
Przeczytaj także: Czy na pustej drodze dwupasmowej można jechać lewym pasem? Grozi za to mandat?
Czy mandat z drona mogą dostać piesi?
Drony rejestrują wykroczenia. Ale nie tylko kierowców. Są w stanie również przyłapać na gorącym uczynku pieszych. W tym przypadku nagranie z drona stanowi przede wszystkim dowód na popełnienie wykroczenia polegającego m.in. na:
- używaniu telefonu na przejściu – 300 zł mandatu.
- wejściu na przejście na czerwonym – 50 zł mandatu.
- nieprawidłowym zachowaniu na przejeździe kolejowym – 2000 zł mandatu.
- przechodzeniu przez jezdnię w miejscu zabronionym – od 50 do 200 zł mandatu.
