MOTO

Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition – test specjalnej edycji na 40. lecie modelu

Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition
Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition
podpis źródła zdjęcia

Czterdzieste urodziny to ważny jubileusz. Wiedzą o tym szefowie Seata, którzy z tej okazji przygotowali specjalną wersję wyposażeniową Ibizy. Sprawdziłem, jak jeździ.

Być może trudno w to uwierzyć, ale Seat Ibiza skończył w tym roku czterdzieści lat. Oczywiście, wiek nie odnosi się do jego współczesnej, piątej generacji, która jest dostępna w sprzedaży, ale do całej historii modelu licząc od jego debiutu w 1984 r.

Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition jest wielkości Golfa IV

Przez ten czas tzw. segment samochodów miejskich znacznie urósł. Nadwozie najnowszego Seata Ibizy mierzy 406 cm długości, 178 cm szerokości i prawie 145 cm wysokości. Porównując je do rozmiarów produkowanego w latach 1997 - 2006 modelowego przedstawiciela o oczko wyższej klasy samochodów kompaktowych wychodzi na to, że co prawda współczesna Ibiza od Golfa IV jest o 9 cm krótsza ale o 4,5 cm szersza i ma o około 5 cm większy rozstaw osi. Co więcej, ma także o 25 l większy bagażnik (355 l pojemności), choć szkoda że pozbawiony praktycznych haczyków na siatki z zakupami.


Cieszy przestronność wnętrza Ibizy. Zarówno z przodu, jak i z tyłu miejsca jest sporo. Do pełni szczęścia przydałby się regulowany na wysokość przedni podłokietnik (da się regulować w ograniczonym zakresie wzdłużnie), wtedy dłuższe podróże byłyby znacznie wygodniejsze.

1 / 30 zdjęć
Item 1 of 30
Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition

Czym się wyróżnia limitowana edycja specjalna Seata Ibizy?

Anniversary Limited Edition to wersja wyposażeniowa, którą można zamówić w zestawieniu z każdym dostępnym silnikiem. Pakiet obejmuje dedykowany szary lakier, dedykowany wzór osiemnastocalowych obręczy, kubełkowe fotele, oznaczenia wersji na słupku B, czy specjalny dekor nawiewów na tablicy przyrządów. Całość wygląda dobrze, choć nie rzuca się w oczy.

150 KM i 250 Nm do tego adaptacyjne zawieszenie

Na redakcyjny parking trafił wariant napędzany przez najmocniejszą dostępną jednostkę napędową. Półtoralitrowy silnik benzynowy osiągający moc maksymalną 150 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego jest sprawnym źródłem napędu dla ważącego 1238 kg pojazdu. Według danych producenta auto przyspiesza od 0 do 100 k/h w 8,1 s i może się rozpędzić do 216 km/h. Z napędem współpracuje siedmiobiegowa zautomatyzowana przekładnia.


Muszę przyznać, że takim zestawem jeździ się przyjemnie. Ibiza chętnie nabiera prędkości od dolnych zakresów obrotów, auto jest zwarte, układ kierowniczy precyzyjny, docenią to kierowcy lubiący prowadzić samochód.

Przeczytaj także: Test MG HS – zyskuje przy bliższym poznaniu


Recenzowany egzemplarz został wyposażony w opcjonalne zawieszenie Dual Ride z amortyzatorami o zmiennej twardości (dostępne w pakiecie Red za 2391 zł). Mogą pracować w trybie bardziej komfortowym lub sportowym (twardszym), jednak nawet w trybie „miękkim” Ibiza wydaje mi się dość twardym autem, co bywa irytujące na nierównych odcinkach dróg.


Kolejną łyżką dziegciu jest ocena pracy zautomatyzowanej przekładni. Mechanizm działa bardzo sprawnie, niemal niezauważalnie o ile prowadzimy auto płynnie, bez potrzeby nagłego przyspieszenia. W momencie, w którym chcemy skorzystać z opcji kick down, czyli redukcji przełożeń po wciśnięciu pedału przyspieszania do końca, komputer sterujący potrzebuje chwili „namysłu”, moim zdaniem trwa to trochę za długo i to też potrafi być irytujące.


Za to nie najgorzej wypada Ibiza pod względem zużycia paliwa. Podróżując po drogach krajowych bez trudu można osiągnąć wynik „spalania” na poziomie 5-6 l benzyny na 100 km. W gęstym ruchu miejskim już nie jest tak „różowo”, bo zapotrzebowanie na paliwo wzrasta do około 8-9 l na 100 km.

Nowoczesne technologie i dobra ergonomia

Jak na współczesne auto przystało, Ibiza jest wyposażona w cyfrowe ekrany, w tym w wirtualne „zegary” i dotykowy wyświetlacz zainstalowany na górze środkowej konsoli. Kokpit jest ergonomicznie rozplanowany, menu systemu pokładowego jest czytelne, a obsługę poszczególnych urządzeń ułatwiają praktyczne przyciski i pokrętła, których tu nie brakuje. W sumie nie ma się do czego przyczepić.

Przeczytaj także: Jeep Avenger 4xe – debiut limitowanej wersji z napędem na cztery koła [MOTO Premiera]

Seat Ibiza FR Anniversary Limited Edition – cena

Nietrudno zgadnąć, że FR Anniversary jest najdroższym i najlepiej wyposażonym wariantem modelu. Względem obficie wyposażonej wersji FR wymaga dopłaty 4800 zł. W rezultacie najtańsza Ibiza FR Anniversary z silnikiem o pojemności 1 l i mocy 95 KM kosztuje 97 900 zł. Z kolei wersja z opisywanym silnikiem o mocy 150 KM – 114 700 zł. Samochód został udostępniony przez VW Group Polska, po realizacji materiału został zwrócony importerowi.

Więcej na ten temat