Najczęściej kradzione auta w Polsce? Złodzieje nadal kochają Toyotę

Kradzież samochodu to tak naprawdę wypadkowa wielu czynników. Dużo zależy od marki pojazdu, ale także miejsca zamieszkania kierowcy. Wiedzieliście bowiem o tym, że aż jedna piąta wszystkich pojazdów w 2024 r. zniknęła w stolicy? Dane dotyczące kradzieży aut w Polsce w 2024 r. opublikował Samar. Statystyki opracowane przez instytut zaczynają się od jednej i niezwykle dobrej informacji dla kierowców.

Samar podaje, że w 2024 r. w Polsce skradzionych zostało 5327 pojazdów. To rekordowo niski wynik! Oznacza spadek o 5,7 proc. w stosunku do 2023 r. i spadek aż o 1771 sztuk w stosunku do 2021 r. Na tym jednak dobre informacje się nie kończą. W analizie porównawczej można cofnąć się np. do rekordowego roku 1999. W tym czasie w Polsce było 84 855 utraconych pojazdów. To daje wynik o blisko 94 proc. wyższy od zeszłorocznego.

Już na samym początku warto jednak powiedzieć pewną rzecz o tych danych. Bo nie są one tworzone na podstawie zgłoszeń kradzieży wnoszonych na policję. To raport wyrejestrowań pojazdów z bazy CEPiK po kradzieży. To oznacza, że na liczbę składają się te pojazdy, które zniknęły i których policji nie udało się odzyskać. Wyniki są zatem nieco zaniżone.

Przeczytaj także: 25-proc. cła na auta spoza USA stały się faktem. Trump podpisał dokument. Jak to wpłynie na europejską branżę moto?

Ilość skradzionych samochodów w Polsce zmalała w ciągu 26 lat o 94 proc. To świetny wynik. Czy oznacza, że kierowcy mogą spać spokojnie, gdy ich pojazd jest parkowany pod tzw. chmurką? Nie zawsze. Szczególnie nie w przypadku marek, które zostały opisane poniżej. To te, które są najczęściej wybierane przez złodziei.

Najczęściej kradzione marki samochodów w Polsce w 2024 r.

1. Toyota – 917 szt.
2. Audi – 464 szt.
3. BMW – 399 szt.
4. Volkswagen – 373 szt.
5. Mercedes – 312 szt.
6. Hyundai – 272 szt.
7. Kia – 249 szt.
8. Renault – 228 szt.
9. Ford – 205 szt.
10. Fiat – 201 szt.

Na powyższej liście zaskakiwać może tak naprawdę kilka faktów. Ulubieńcami złodziei w Polsce jest wiele marek niemieckich, w tym pochodzących z segmentu premium. Bezapelacyjnym liderem od lat pozostaje jednak Toyota. Toyot kradnie się prawie tyle, co BMW, Volkswagenów i Mercedesów razem wziętych. Poza tym dużą "popularnością" kradzieżową cieszą się marki koreańskie. Szczególnie szokująca jest jednak obecność Fiata na ostatniej pozycji. Fiata, którego jedynym hitem sprzedaży w ciągu ostatnich dwóch dekad był miejski model 500. Jakim cudem firma trafiła do zestawienia? To akurat wyjaśni się w kolejnym akapicie.

Przeczytaj także: W elektrykach kierowcy boją się drogich w wymianie baterii. Ale czy jest się czego bać?

Na niespokojny sen mogą narzekać przede wszystkim właściciele japońskich hitów sprzedaży. Mowa o Corolli, RAV4 i Yarisie. Wśród najczęściej kradzionych modeli można znaleźć także Hyundaia Tucsona, Audi A4, Kię Ceed, BMW serii 5 czy... dostawczaki. Liczba kradzieży Fiata Ducato jest niewiele mniejsza od liczby kradzieży Yarisów. Renault Masterów czy Iveco Daily znika z kolei prawie tyle, co BMW serii 5 czy Ceed`ek. Jak to możliwe?

Dziś nie kradnie się aut po to, aby przebić z nich numery i sprzedać w całości. Dziś pojazdy rozbiera się i zbywa w postaci części. Złodzieje wybierają zatem głównie te modele, które są popularne na rynku wtórnym i w przypadku których najłatwiej będzie upłynnić podzespoły. Stąd popularność Toyot, ale także dostawczych vanów.

Najczęściej kradzione modele samochodów w Polsce w 2024 r.

1. Toyota Corolla – 270 szt.
2. Toyota RAV4 – 200 szt.
3. Hyundai Tucson – 151 szt.
4. Toyota Yaris – 118 szt.
5. Audi A4 – 115 szt.
6. Fiat Ducato – 109 szt.
7. Kia Ceed – 98 szt.
8. BMW serii 5 – 94 szt.
9. Renault Master – 88 szt.
10. Iveco Daily – 86 szt.