Austriacki region Tyrol wprowadza kolejny sezon restrykcji dla głośnych motocykli. Od 15 kwietnia do 31 października 2025 roku wybrane odcinki dróg będą zamknięte dla jednośladów przekraczających określony poziom hałasu. Władze regionu kontynuują politykę zapoczątkowaną w 2020 roku, mającą na celu poprawę jakości życia mieszkańców.
Popularne i malownicze trasy Tyrolu często przyciągają motocyklistów, jednak rosnący ruch jednośladów stał się uciążliwy dla lokalnej społeczności. Według danych władz regionalnych, aż 44 proc. mieszkańców uskarża się na nadmierny hałas powodowany przez motocykle.
Wcześniejsze działania, takie jak ograniczenia prędkości, nie przyniosły satysfakcjonujących efektów. Projekt pilotażowy wprowadzony w 2020 roku, polegający na okresowym zamykaniu wybranych odcinków dróg, okazał się na tyle skuteczny, że jest kontynuowany do dziś.
Przeczytaj także: Nawet 7,5 tys. zł mandatu za zimówki we Włoszech. Zbliża się termin wymiany opon
Zakaz dotyczy wszystkich jednośladów, zarówno zarejestrowanych w Austrii, jak i za granicą (w tym w Niemczech i Polsce), których poziom hałasu w pozycji stojącej przekracza 95 dB(A) według dokumentacji rejestracyjnej pojazdu. Warto podkreślić, że nie jest to całkowity zakaz ruchu motocyklowego – mogą poruszać się pojazdy spełniające normy hałasu.
Od połowy kwietnia do końca października 2025 roku zakaz obejmie następujące trasy:
- Droga B198 (Lechtalstraße) od Steeg do Weißenbach am Lech
- Droga B199 (Tannheimerstraße) od Weißenbach am Lech do Schattwald
- Droga L21 (Berwang-Namloser) od Bichlbach do Stanzach
- Droga L72 (Hahntennjochstraße część 2) od Pfafflar do przełęczy Imst
- Droga L246 (Hahntennjochstraße część 1) od przełęczy Imst do skrzyżowania z Vogelhändlerweg
- Droga L266 (Bschlaber Straße) od Elmen do Pfafflar
Co istotne, popularna droga tranzytowa przez przełęcz Fernpass (B179) pozostaje otwarta dla wszystkich pojazdów.
Austriacka policja prowadzi regularne kontrole na zamkniętych odcinkach. Kierowcy głośnych jednośladów, którzy zignorują zakaz, muszą liczyć się z karą 220 euro. Dodatkowo mogą zostać zawróceni z trasy. Według Niemieckiego Automobilklubu ADAC, zakazy te nie naruszają prawa Unii Europejskiej, ponieważ dotyczą w równym stopniu pojazdów krajowych i zagranicznych.
Lokalne władze stale monitorują efekty wprowadzonych ograniczeń i nie wykluczają rozszerzenia zakazu na kolejne odcinki dróg w przyszłości, jeśli okaże się to konieczne.
Przeczytaj także: Motocyklem z kat. B. Jakie jednoślady wchodzą w grę?