Hotel grozy w Nowej Hucie, który zmienił się w składowisko opon

 
 
 
...
 
 
zamknij [x]

Wiadomość została wysłana.

 
  • *
  • *
  •  
  • Pola oznaczone * są wymagane.
Masz kłopoty z odtwarzaniem?
Pomoc

Porzucony lata temu hotel JB przy ulicy Ujastek Mogilski najpierw został rozkradziony, później zamienił się w ruinę, a teraz w dzikie wysypisko. Ilość śmieci jest przerażająca i ciągle ich przybywa. Miłośnicy nielegalnej utylizacji odpadów upodobali sobie teren dawnego hotelu głównie na składowisko zużytych opon. To koszmarna "wizytówka" Nowej Huty. Pozostaje jednak w rękach prywatnych, więc niewiele można z nią zrobić.