Sala uniwersytetu w Wilkowyjach jest pełna tylko na wykładach proboszcza. Duda wpada na pomysł, jak zapewnić frekwencję na innych prelekcjach. W urzędzie gminy urzędnicy żądają zaświadczeń o obecności na jakimś wykładzie.

Hans obraża się na Martina. Nie daje przemówić sobie do rozsądku i nie chce wyciągnąć ręki na zgodę. Martin postanawia oderwać się od kłopotów rodzinnych i wyjechać do Franziski i swojego syna, którzy mieszkają w Nowym Jorku.

Mauro informuje Cayetanę, że teraz on jest komisarzem i że nie spocznie, dopóki nie wsadzi jej za kratki. Huertas ma pomysł, jak przekonać Celię, że Felipe wciąż ją kocha. Consuelo usiłuje przekonać lokatorów do zamontowania windy.