Ola umawia się z Tomaszem, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o odwołanym ślubie. Tomasz jest mocno zdzwiony, że Ola wie o tym dopiero od piątku, bo decyzja zapadła już z miesiąc temu. Tomasz w ogóle uważa, że Majce nie zależało nigdy na żadnym ślubie, a tylko żeby być w centrum uwagi. Brajan spieszy się do hotelu, bo dzisiaj ma ważne spotkanie z szefową w sprawie organizacji noclegu gości weselnych. Przypomina Czesi, że to ogromne przedsięwzięcie, a wielu ważnych gości jest z zagranicy. Po południu Barbarę w hotelu zaczepia Max. Cały czas gra zblazowanego obywatela świata i biznesmena. Jest przekonany, że robi na Barbarze duże wrażenie. Justyna wpada do warsztatu. Przypomina wszystkim, że jutro ważna data - prima aprilis, a ona ma do tego niezbędne gadżety, oczywiście w świetnej cenie. Mariusz z Kubą i Patrycją wrócili z weekendowego pobytu na Mazurach. Niestety, Miłkę ojciec odwiózł do domu dopiero wieczorem. Kiedy Mariusz przychodzi do domu, Edmund właśnie kłóci się z Patrycją. Mariusz wyrzuca go za drzwi. W dzień Beacie zdaje się, że widzi niedaleko domu Szymona. Zdenerwowana szybko biegnie do środka. Z tego powodu nie bardzo ma chęć wychodzić po południu z Piotrem na zakupy. Jednak Piotrowi udaje się ją przekonać. Wracają wieczorem. Kiedy Rafalski wyciąga zakupy z bagażnika, podbiega do niego Szymon i zadaje cios nożem.