Na posterunku policji Żaryn, Kłos i prokurator Justyna Reszke naciskają Karmen, żeby zeznawała przeciwko swojemu bratu, który najprawdopodobniej jest odpowiedzialny za próbę jej zabicia. W zamian za zeznania policja oferuje Karmen powrót do programu Ochrony Świadków. Karmen nie chce się poddać tej presji i odmawia współpracy. Decyzją prokuratury i policji śledztwo przejmuje Robert Kłos. Karmen spotyka się z adwokat Krystyną Król, która namawia ją na ustalenie własnych warunków, pod jakimi zgodzi się ona zeznawać w sądzie. Przed domem Karmen pojawia się Luther, który oferuje swoją pomoc. Karmen nie chce z nim rozmawiać. Ta wizyta powoduje, że ostatecznie decyduje się zeznawać w sądzie. Wie, że pozostając w Polsce nie będzie bezpieczna. Do Andrzeja w końcu dociera informacja, że Karmen jest w Polsce, i że próbowano ją zabić. Choroba osłabia go coraz bardziej. Zostaje przeniesiony do szpitala, gdzie decyduje się na chemioterapię. Chce zyskać czas i uporządkować sprawy rodzinne. Karmen ukrywa przed Janem swoje prawdziwe problemy. Zdaje sobie sprawę, że po zeznaniach w sądzie będzie musiała ponownie zostawić wszystko za sobą i wyjechać z kraju. Mimo to, decyduje się zeznawać. Razem z dziećmi Karmen przenosi się do motelu pod eskortą policji. Następnego rana, bezpośrednio pod zeznaniach w sądzie, ma wraz z rodzina wyjechać z Polski. Karmen pod eskortą policji przyjeżdża do sądu.