Policjanci otrzymują zgłoszenie o kradzieży 5 krów, specjalnej rasy, z gospodarstwa Kwapisza. Rolnik podejrzewa, że ze sprawą może mieć coś wspólnego jego sąsiad, Pawelec. Okazuje się, że mężczyźni się nienawidzą. Osiem lat wcześniej Kwapisz spowodował wypadek, w którym zginęła żona Pawelca. Od tego czasu między sąsiadami trwa wojna. Policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży krów. Wkrótce do szpitala trafia Kwapiszowa. Lekarze orzekają, że to już trzeci w tygodniu przypadek brucelozy, choroby występującej u bydła. Wszystkie służby gminne szukają źródła zakażenia. Poszukiwane krowy odnajdują się w końcu na odległym polu Kwapisza. Policjanci podejrzewają, że rolnik ukrył chore krowy, aby uniknąć strat i złożył fałszywe doniesienie o kradzieży. Czeka go odpowiedzialność karna. Kwapisz przysięga, że jest niewinny. Ojciec Mateusz nie tylko wykrywa prawdziwych sprawców przestępstwa, lecz także godzi zwaśnionych sąsiadów.