Margolcia wpada na pomysł, by zorganizować święto pasji, podczas którego każdy zaprezentuje swoje talenty czy kolekcje. Misiek z tego pomysłu nie jest zadowolony, bo wie, że on żadnej pasji nie ma, nie kolekcjonuje też żadnych przedmiotów.

Misiek o wiele bardziej niż ćwiczenia z Wiktorem lubi pochłanianie owsianych ciasteczek z żurawiną, a to martwi Margolcię. Chce oduczyć przyjaciela złych nawyków żywieniowych. Ponieważ Misiek nie słucha jej próśb, postanawia użyć podstępu.

Bazyli uwielbia komiksy o superbohaterach i bardzo chce zostać jednym z nich. Chce mieć pelerynę, maskę i supermoce. Amelka szyje dla niego kostium, a Eryk wymyśla wynalazki: wszystkowidzące okulary i polepszacz słuchu.