Porządek panuje w Warszawie - stwierdził francuski minister spraw zagranicznych po stłumieniu Powstania Listopadowego. Utrzymanie ładu w rosyjskiej Warszawie, austriackim Krakowie i pruskim Poznaniu było niezmiennym celem państw zaborczych. Stanowisko to podzielały mocarstwa zachodnie. Sytuacja nie zmieniła się, nie uległa zmianie nawet wtedy, gdy w przededniu I wojny światowej zaborcy znaleźli się w konkurencyjnych blokach europejskich: Niemcy i Austria w Trójprzymierzu, a Rosja w Entencie. Nawet wybuch wojny nie zmienił wspólnego stanowiska zaborców: nie ma zgody na istnienie niepodległej Polski. Każde z państw w większym lub mniejszym stopniu popierało inicjatywy polskie, licząc na większe zaangażowanie Polaków w wojnę. Austria już w 1914 roku zgodziła się na utworzenie pod swoim dowództwem Legionów Polskich. Kilkanaście dni po wybuchu wojny rosyjski wódz naczelny Mikołaj Mikołajewicz wydał odezwę, w której Rosja poprzez mglistą obietnicę odrodzenia państwa polskiego pod berłem cara próbowała zachęcić Polaków do walki, w istocie nie obiecując nic w zamian. W trzecim roku wojny, zaborcy - borykający się już z brakiem rekruta - wzywali Polaków do wstępowania w szeregi armii. 5 listopada 1916 roku cesarze Niemiec i Austro - Węgier wydali odezwę, w której ogłosili powstanie w przyszłości samodzielnego państwa polskiego. 14 stycznia 1917 roku władze okupacyjne powołały w Warszawie Tymczasową Radę Stanu. Ona zaś powołała Radę Regencyjną Królestwa Polskiego i rozwiązała się. W odpowiedzi na stanowisko Niemiec i Austrii w rozkazie noworocznym z 25 grudnia 1916 roku car Mikołaj II zapowiedział, że jednym z celów wojny Rosji będzie stworzenie Polski wolnej, złożonej ze wszystkich trzech części dotąd rozdzielonych. Trzy miesiące później car abdykował i jego rozkaz nie miał znaczenia. 27 marca 1917 roku Piotrogrodzka Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich uchwaliła odezwę, w której przyznano Polsce prawo do całkowitej niepodległości. Trzy dni później tymczasowy rząd rosyjski księcia Lwowa uznał pełne prawo narodu polskiego stanowienia o swoim losie według własnej woli i prawo do utworzenia niezawisłego państwa polskiego ze wszystkich terytoriów w których Polacy tworzą większość. 29 sierpnia 1918 roku bolszewicy wydali dekret o anulowaniu traktatów rozbiorowych. Jednak Komisariat do Spraw Polskich w rządzie sowieckim przygotowywał plany wywołania rewolucji na ziemiach polskich i włączenia ich do państwa sowieckiego. Mimo zmienionych form państwowych wysiłki zaborców, aby maksymalnie osłabić państwo polskie nie zakończyły się wraz z końcem I wojny światowej.
Elżbieta Szumiec - Zielińska