Za Natalią nieprzespana i przepłakana noc. Przed nią kolejna przeprawa z Irkiem. A Redyk wcale nie zamierza kajać się przed byłą narzeczoną. Wręcz przeciwnie - przychodzi po swoje rzeczy i ma pretensje do Zwoleńskiej, że... nie uprzedziła go o swoim powrocie z Włoch.