Łukasz wolałby uniknąć tej rozmowy, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli. Sadowski zmuszony jest jechać do Radomia, gdzie w kawiarni spotyka się ze swoją żoną - Dominiką. Nadzieja na spokojną rozmowę szybko znika, gdy kobieta tylko przez chwilę stara się zachować spokój. A zaraz potem wybucha wciąż nie dowierzając w to, że wiadomość o dziecku męża może być prawdą.