Ojciec Mateusz pędzi na miejsce wypadku samochodowego. Dostrzega uwięzioną w aucie nauczycielkę sandomierskiej szkoły. Na szczęście Udaje mu się ją wyciągnąć z wraku. Na moment przed utratą przytomności kobieta wymawia słowa, które wstrząsnęły ojcem Mateuszem.